Artykuły

Błahostka

Tytuł utworu Józefa Hena niesie zamierzoną dwuznaczność, dotyczącą ironicznego określenia głównego konfliktu sztuki. Oto bowiem bohaterka - popularna aktorka dramatyczna - oszkalowana artykułem jakiegoś plotkarskiego magazynu postanawia wyzwać prezesa tego pisma na pojedynek. Ta absurdalna decyzja wywołuje przeróżne konsekwencje. I tak "błahostka", artykulik w kolorowym czasopiśmie, uruchamia wcale niebłahą lawinę zdarzeń.

Określenie "błahostka" da się także zastosować do formy sztuki. Lekkiej, używającej wielu wypróbowanych komediowych chwytów, przywodzącej na myśl klasyczne dzieła francuskiej farsy końca XIX i pierwszych dziesięcioleci XX wieku. Zderzenie współczesnej, aktualnej problematyki, bo czyż z sensacyjnymi doniesieniami dotyczącymi prywatnego życia wielkiego świata nie mamy do czynienia niemal codziennie, z tradycyjną teatralną formą daje niezaprzeczony komiczny efekt.

Budują go w przedstawieniu Tomasza Zygadły przede wszystkim aktorzy. Postaciom stworzonym przez Grażynę Barszczewską, Krzysztofa Wakulińskiego, Adriannę Biedrzyńską można zarzucić, że rysowane są zbyt grubą kreską, ale przecież chodzi tutaj przede wszystkim o dobrą zabawę i ironiczne spojrzenie na pewien aspekt naszej rzeczywistości.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji