Łódź. Prywatny teatr w Manufakturze
Trwają ostatnie przygotowania do otwarcie prywatnego teatru w centrum rozrywkowo-handlowym [na zdjęciu]. Jest już gotowa widownia i scena z dekoracją do premiery. Działa kasa. Uroczyste otwarcie 21 czerwca - pisze Krzysztof Kowalewicz w Gazecie Wyborczej - Łódź.
Teatr Mały w Manufakturze, bo taką nazwę będzie nosiła ta dramatyczna scena, jest inicjatywą Mariusza Pilawskiego, aktora i reżysera przez lata związanego z Teatrem Nowym, obecnie prezesa Stowarzyszenia "Komedia Łódzka" im. Ludwika Benoit. Po długich rozmowach z dyrekcją centrum artysta dostał na preferencyjnych warunkach wynajmu salę na II piętrze w budynku nr 9 (czyli w XIX-wiecznej wykańczalni), gdzie mieści się kompleks restauracji. Pomieszczenie wymagało generalnego remontu. Pomalowano ściany, wygrodzono garderoby, postawiono scenę i podesty na krzesełka dla widzów. Na podłodze rozłożono szarą dywanową wykładzinę z logo teatru. - Na rozpoczęcie działalności mieliśmy jedynie niewielka kwotę wypracowaną przez nasze stowarzyszenie. Część materiałów dostaliśmy za darmo dzięki przychylności różnych sponsorów - mówi Pilawski. - Wspomaga mnie grono reżyserów i wolontariuszy, którzy wkładają całą swoją energię w powstanie tego miejsca.
Działa wentylacja. Brakuje jeszcze tylko oświetlenia i nagłośnienia, które za kilka dni zostaną przywiezione z Warszawy. Pozwolenia wymagane do dopuszczenia tego miejsca dla widzów zostaną wydane na dniach.
Marek Kołaczkowski, aktor: - Stworzyliśmy teatr od podstaw. Izrael Poznański nie spodziewał się z pewnością 150 lat temu, że stworzy jego zręby.
Teatr Mały zacznie działalność sztuką "Morderstwo w hotelu" Rona Clarka i Sama Bobricka. Zobaczymy w niej: Beatę Olgę Kowalską, Marka Kasprzyka i Tomasza Kubiatowicza. Reżyseruje dyrektor sceny - Mariusz Pilawski.
Popołudniami działa już kasa biletowa. Bilety kosztują: 40 zł (I miejsca) i 30 zł (II miejsca), które są nieco przesłonięte przez słupy. Wszystkich miejsc jest 130.
Drugą premierą, do której już trwają próby, będzie bajka na podstawie baśni Kornela Makuszyńskiego "Krawiec Pan Niteczka" (tańsze bilety).
Teatr ma grać przez całe lato od piątku do niedzieli.
