Żukowice Stare. Mieszkańcy chcą utworzyć muzeum Jaracza
Ławki i tablicę ma u siebie proboszcz. Rodzina Małków - stary dzwonek wzywający na lekcję, a mieszkańcy Żukowic Starych obiecują, że przeszukają strychy, by odnaleźć świadectwa i dyplomy dziadków. Wszystkie te eksponaty mogłyby trafić do budynku starej szkoły w Żukowicach Starych, gdzie mieszkańcy wsi, chcą stworzyć muzeum. Szkoła została wybudowana w latach 40. Dziewiętnastego wieku i jest jedną z najstarszych tego typu wiejskich placówek w Polsce.
Z budynkiem szkoły wiąże się jeszcze jedna ważna data historyczna. W Wigilię Bożego Narodzenia 1883 roku urodził się tu Stefan Jaracz, wybitny aktor teatralny i filmowy, pisarz, publicysta, założyciel i dyrektor Teatru Ateneum w Warszawie. Taki ogrom historii nie jest jednak wystarczającym powodem dla władz gminy Lisia Góra, by zachować ten obiekt.
- Plan dotyczący tego terenu jest znany od roku. Dostaliśmy dotację z Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na rewitalizację centrum wsi. W tym miejscu będzie parking. Jeżeli pieniędzy nie wydamy zgodnie z projektem, przepadną nam - mówi Sławomir Turek, zastępca wójta. Te słowa nie do końca przekonują mieszkańców. Owszem, inwestycje są bardzo ważne, ale budynek starej szkoły także. - To kawał naszej historii. Nie można tak łatwo decydować o jej zniszczeniu - mówi Teresa Małek. Ta była nauczycielka, przez wiele lat mieszkała w części budynku przeznaczonej dla nauczycieli.
Po drugiej stronie domu była Izba lekcyjna. Teraz w mieszkaniu służbowym mieszka jej syn, też nauczyciel. Za rok wyprowadzi się do budowanego własnego domu i wtedy można by pomyśleć o muzeum. Jest pomysł, by powstało tam nie tylko muzeum szkolne, ale i izba pamięci poświęcona Stefanowi Jaraczowi. Pod petycją do wójta zebrali już 120 podpisów. Wójt jednak jest nieugięty.
W piśmie skierowanym do mieszakńców pisze, że wątpliwa jest wartość budynku, bo wielokrotnie go "ulepszano". Jednak zdaniem Teresy Małek, łatwo będzie budynkowi przywrócić dawny wygląd, bo nie zmieniono konstrukcji, ani nie wprowadzano zasadniczych zmian. Decyzja o wyburzeniu budynku przekreśli plany mieszkańców o muzeum.
