Artykuły

Klasyka na dwóch kółkach

Niezwykłą kondycją fizyczną muszą się wykazać legniccy aktorzy, którzy w najbliższą sobotę zagrają w premierowym spektaklu według dwóch dramatów Williama Szekspira. Scenariusz, fortowej opowieści" każe im ciągle jeździć na rowerach i wysoko unosić się nad ziemią.

Jak zapowiadają twórcy spektaklu, sztuka robiona jest z wielkim rozmachem. To dlatego potrzebna jest im specjalna przestrzeń, której nie da się znaleźć w budynku teatru. Po raz drugi w historii, po dziewięciu latach, Teatr im. Modrzejewskiej w Legnicy powraca do poniemieckiej hali fabrycznej przy ul. Jagiellońskiej.

Widzowie znów się muszą przygotować na ziąb i niewygodne siedzenia. To jednak drobne niedogodności w porównaniu z tym, czego reżyser oczekuje od aktorów. Przemysław Bluszcz, występujący w roli właściciela stoczni, w jednej ze scen niesie na plecach płonący rower. Janusz Chabior, grający księdza Baltazara, całe kazanie wygłasza balansując na dwóch kółkach.

- "Portowa opowieść" osadzona jest na dwóch dramatach Szekspira - tłumaczy Paweł Kamza, scenarzysta i reżyser widowiska. - Wykorzystałem "Kupca weneckiego" i "Zimową opowieść". Rzecz się dzieje równocześnie w Czechach i na Sycylii.

Pomysłodawca przedsięwzięcia zdradza, że spektakl to historia grupy młodych ludzi, którzy - chcąc się dorobić fortuny - stawiają wszystko na jedną kartę. Problemy pojawią się, gdy interes przestaje być opłacalny. Wtedy nagle się okazuje, że rasa, narodowość i pochodzenie konfliktują uczestników gry.

W tym widowisku pofabryczna hala zmienia się w stocznię. Specjalnie na potrzeby spektaklu teatr kupił trzy platformy na podnośnikach.

- To nasz wieże - tłumaczy Jacek Głomb, dyrektor teatru i zarazem współreżyser spektaklu. Kolejnymi dominującymi rekwizytami są rowery (w tym ryksza i poprzeczny tandem) i kapelusze. Scenografia autorstwa Małgorzaty Bulandy ogranicza się praktycznie do rowerów i pastelowych strojów. Twórcom zależy bowiem na zachowaniu surowości przestrzeni.

Pomimo, że premiera "Portowej opowieści" odbędzie się dopiero w sobotę o godz. 20.30, legnicki teatr już dawno otrzymał zaproszenie do udziału w gdańskim festiwalu szekspirowskim. - Organizatorzy zaufali nam i poprosili o otwarcie konkursu - mówi Jacek Głomb. Legnicki teatr dwukrotnie wygrywał festiwal, na którym pokazują się teatry, które w ostatnim sezonie grały dramaty Szekspira. W Gdańsku legniccy aktorzy zagrają w legendarnej stoczni.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji