Artykuły

Baśniowy musical

Wielkiego futrzanego renifera, pękate pingwiny czy pokraczne wrony spotka na swojej drodze Gerda, nim odszuka ukochanego Kaja.

Piękne baśniowe postaci, wspaniała muzyka i magiczna scenografia zaczarują nas dziś w najnowszym musicalu dla dzieci "Kąj i Gerda". Niemal do ostatniej chwili reżyser Wojciech Kościelniak nie podejmował decyzji, które z dziewiątki małych aktorów zagra podczas premiery. Do każdej roli było trzech kandydatów, a reżyser chciał, by każdy z równym zaangażowaniem pracował na próbach. Wreszcie postanowił, że tytułowe postaci zagrają dziś Martyna Kubicz (9 lat) i Filip Malek (12 lat). Natomiast w roli Małej Rozbójniczki zobaczymy Monikę Malec (12 lat).

Płacz

Pozostałe dzieci wystąpią w kolejnych przedstawieniach. - Popłakałam się, gdy się dowiedziałam, że nie zagram Gerdy podczas premiery. Ja dużo lepiej śpiewam niż Martyna. Niech ona nawet nie myśli, że jest lepsza. Nie wiem, czemu reżyser wybrał akurat ją - mówi z żalem Basia Jaskulska (12 lat). - W piątek zagram tak, że nikt już potem nie będzie pamiętał, jak śpiewała jakaś Martyna. Zresztą na premierę przyjdą głównie VIP-y i dziennikarze. Potem dopiero widzowie, którym naprawdę zależy na obejrzeniu tego spektaklu, bo kupili bilety.

Reżyser przyznaje, że wybór był bardzo trudny. Jeszcze trudniej było o nim powiedzieć małym aktorom. - Dzieci nie zawsze potrafią zrozumieć takie decyzje, ale nim je podjęliśmy, bardzo długo dyskutowaliśmy z moim asystentem i choreografem - mówi Kościelniak.

Miłość

Filip Małek, który dziś zagra Kaja, zapewnia, że spektakl jest nie tylko dla dziewczyn, ale także dla chłopaków, mimo że opowiada głównie o miłości. - Najbardziej lubię dwie sceny: z rozbójnikami i wronami - mówi Filip. W pierwszej scena tonie w czerwonej poświacie. Muzyka pędzi na złamanie karku i wtedy wbiegają uzbrojeni w noże rozbójnicy. Napadają na Gerdę i zabierają jej wszystko, co ma. Natomiast scena z latającymi wronami to przezabawny popis aktorski Bogny Woźniak i Sambora budziń skiego.

Konkrety

Przedstawienie wrocławskiego Teatru Muzycznego to prapremiera musicalu na podstawie baśni Andersena ..Królowa Śniegu". Libretto na zamówienie dyrektora Wojciecha Kościelniaka napisała Agata Miklaszewska. autorka "Metra". Muzykę skomponował wrocławianin Piotr Dziubek. Zagrała ją 100-osobowa orkiestra. Do końca lutego na podstawie musicalu ma powstać słuchowisko radiowe, realizatorzy planują także wydać płytę. W roli złej Królowej Śniegu zobaczymy Magdalenę Szczerbowską, aktorkę Teatru Muzycznego, laureatkę głównej nagrody na tegorocznym Festiwalu Piosenki Francuskiej w Lubinie.

Spektakl rozpocznie się o godz. 18.30. Zaproszenie na dzisiejszą premierę przyjęła m.in. Zuzanna Łapicka-Olbrychska. Wojciech Dzieduszycki i poeta Tadeusz Różewicz.

Na premierę nie ma już biletów. Spektakl można będzie obejrzeć jutro i w sobotę o godz. 18. Wstęp kosztuje 10, 12 i 15 zł.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji