Artykuły

Warszawa. Nagrody Miasta Stołecznego Warszawy

Rotmistrz Witold Pilecki został pośmiertnie ogłoszony honorowym obywatelem Warszawy. Podczas sesji wręczono również Nagrody Miasta Stołecznego Warszawy, które otrzymali m.in.: Edmund Baranowski - żołnierz Armii Krajowej, autor i recenzent wielu publikacji o tematyce powstańczej, Agnieszka Bogucka - dyrektor biura oddziału warszawskiego Stowarzyszenia "Wspólnota Polska", Ernest Bryll - poeta i pisarz, Bernard Ładysz - jeden z najwybitniejszych śpiewaków operowych, oraz Wiesław Michnikowski - wybitny aktor teatralny i filmowy.

Rotmistrz Witold Pilecki otrzymał pośmiertnie honorowe obywatelstwo miasta stołecznego Warszawy. Jego córka Zofia Optułowicz podkreśliła podczas wręczenia aktu nadania tego wyróżnienia, że ojciec był niepokonany jak miasto Warszawa. - To rycerz, który ginie, ale nie umiera - powiedziała.

Córka Pileckiego odbierająca w imieniu ojca akt nadania pośmiertnie honorowego obywatelstwa m.st. Warszawy zwróciła uwagę, że bohaterski rotmistrz przez jedną trzecią swojego życia był związany ze stolicą. Przypomniała o zorganizowaniu przez niego działalności konspiracyjnej w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz. - Zaraz po klęsce wrześniowej stworzył Tajną Armię Polską i poszedł dobrowolnie - podkreślam - do tego piekła, po to, żeby z kolei tam świadczyć pomoc więźniom. Stworzył organizację, która działała dwa i pół roku. Trudno przecenić jej znaczenie, ponieważ uratowała ona tysiące współtowarzyszy - powiedziała Zofia Optułowicz.

Zofia Optułowicz dodała, że rotmistrz po opuszczeniu obozu przyłączył się do walk powstańczych w Warszawie. - Jego Reduta Starynkiewicza przetrwała do końca Powstania Warszawskiego - zaznaczyła córka rotmistrza.

W jej opinii, tragiczny los, jaki później spotkał jej ojca z ręki komunistów, czyli rok trwające okrutne śledztwo w areszcie śledczym na ul. Rakowieckiej w Warszawie i wyrok śmierci, był spowodowany m.in. tym, że "walczył on o polską młodzież, która kryła się w lasach". - Warszawa to miasto niepokonane tak jak rotmistrz Pilecki - podkreśliła Zofia Optułowicz, nawiązując do obchodzonej obecnie 65. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Przytoczyła pewne zdanie, które kiedyś przeczytała w prasie, bardzo pasujące - według niej - do osoby jej ojca, że "to żołnierz - ale więcej niż żołnierz, to rycerz, który ginie, ale nie umiera". - Chciałabym, by Polska o nim nie zapomniała, bo dla niej walczył - zakończyła Optułowicz.

Obecny na spotkaniu Andrzej Pilecki, syn rotmistrza, wyraził zadowolenie z faktu, że stawia się bohaterowi pomniki oraz patronuje on szkołom. Wskazał też, że Witold Pilecki jest wzorem służby, a jego życie wzbudza żywe zainteresowanie dzisiejszej młodzieży. - Dowiaduję się, że student mówi, że gdy był w średniej szkole, mieli taką grupę fanów Pileckiego. To mnie podbudowuje, bo pierwszy wyrok, który on otrzymał, był wyrokiem śmierci, a drugi - zatarciem pamięci o nim - podkreślił.

Akt nadania pośmiertnie honorowego obywatelstwa Warszawy dla rotmistrza Pileckiego odbył się wczoraj podczas uroczystej sesji rady miasta na Zamku Królewskim z okazji obchodów 65. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Podczas sesji wręczono również Nagrody Miasta Stołecznego Warszawy, które otrzymali m.in.: Edmund Baranowski - żołnierz Armii Krajowej, autor i recenzent wielu publikacji o tematyce powstańczej, Agnieszka Bogucka - dyrektor biura oddziału warszawskiego Stowarzyszenia "Wspólnota Polska", Ernest Bryll - poeta i pisarz, Bernard Ładysz - jeden z najwybitniejszych śpiewaków operowych, oraz Wiesław Michnikowski - wybitny aktor teatralny i filmowy.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji