Artykuły

To był wjazd!

"Narty Ojca Świętego" w reż. Piotra Cieplaka Teatru Narodowego na Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych w Łodzi. Pisze Renata Sas w Expressie Ilustrowanym.

Na nartach - i to Ojca Świętego - wjechała jedenasta edycja Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych.

Sztuka Jerzego Pilcha "Narty Ojca Świętego" napisana dla Teatru Narodowego w Warszawie i wyreżyserowana tam przez Piotra Cieplaka to kwintesencja tego, co ma stanowić główny nurt festiwalu: problemy człowieka, kondycja nas współczesnych, byt duchowy i materialny. Pilch potwierdza, że jest świetnym felietonistą, że potrafi obserwować, że ironizując, ani na chwilę nie uwalnia widza od świadomości udziału w tym, co się dzieje. Granatowe Góry, w których w młodości jeździł na nartach papież, zelektryzuje plotka, że Jan Paweł II teraz osiądzie tu na stałe. Ale fabuła to odważny pretekst, by pokazać, jak karlejemy godząc się na byle jakie życie. A przecież nie wszystko da się utopić w wódce, działanie nie da się zastąpić czekaniem na cud. Największe wartości stają się szyldem, pod którym rozgrywamy swoje małe grzeszne sprawki.

Mit papieża skłania do największych uniesień i pustych deklaracji. Ale jest. I jest wielki. W finale prof. Chmielowski (Władysław Kowalski) uwzniośla go w strzelistym monologu o sile wystąpienia romantycznego Konrada. Tekst z niewiarygodną groteskową zręcznością splata pojmowanie papieskiej wielkości z wiecznie uskrzydlającymi piłkarskimi sukcesami drużyny Górskiego.

Siedem postaci tworzy cały polski kosmos. Rewelacyjną kreację stworzył Janusz Gajos [na zdjeciu] jako ksiądz Kubala, człowiek czyniący cnotę z ułomności swego charakteru. A już sposób, w jaki opowiada o samochodach, to majstersztyk! Pierwsza część spektaklu skrzy się arcyzręcznymi ripostami. Druga zwalnia tempo, przybiera formę moralitetu. Pilch okazał się mistrzem obserwacji poczynionych na materiale szczególnie delikatnym. "Narty..." to brawurowy wjazd w polskie dusze. Mocny wstęp do festiwalu!

A w sobotę i niedzielę Stary Teatr z Krakowa wystąpi na scenie Teatru Powszechnego z głośną inscenizacją sztuki Dei Loher "Niewina".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji