Świeca na wietrze
Marian Gamski, aktor teatrów polskich, ma za sobą szereg wielkich ról z repertuaru klasycznego. Grał Gustawa-Konrada w łódzkich "Dziadach" - pierwszym ich wystawieniu po czasach stalinowskich. W Krakowie grał Mazepę, Cyrana i wiele innych poważnych ról. Był również świetny w uroczej angielskiej komedii "Harvey". Od kilku lat przebywa na emigracji i rola Alexa jest jego debiutem w londyńskim Teatrze ZASP-u, debiutem, którego widzowie "Świecy na wietrze" szybko nie zapomną. Zarówno talent, opanowanie rzemiosła aktorskiego, jak i warunki zewnętrzne pomogły mu stworzyć uduchowioną, przejmującą sylwetkę, bohatera tej sztuki, którego światopogląd i morale utożsamia się z autorem sztuki, Aleksandrem Sołżenicynem. Również ciekawą nową zdobyczą dla Teatru ZASP-u jest współpraca plastyka Jerzego Stockiego w wystawieniu tej sztuki. Na zdjęciu - Marian Gamski na tle fotografii obrazu Boticellego "Święty Sebastian". Postać Świętego Sebastiana Stocki umieścił za kratami, zakneblował jej usta tytułem moskiewskiej "Prawdy" i wmontował mu w piersi egzemplarz książki Sołżenicyna ,,0ddział chorych na raka".