Artykuły

Film o Grotowskim w 50 rocznicę pierwszego przedstawienia Teatru 13 Rzędów

W czwartek, dokładnie w 50 rocznicę pierwszego przedstawienia Teatru 13 Rzędów Jerzego Grotowskiego w Opolu - w pierwszej siedzibie teatru - zaprezentowano film o wybitnym reżyserze i teoretyku teatru. Film jest opowieścią o Grotowskim w Opolu. O tym, co się dokonało tutaj. Tu Grotowski zrealizował swoją drogę teatralną. Tutaj powstało 9 przedstawień przez niego wyreżyserowanych. Trzeba to podkreślać - mówi Agnieszka Wójtowicz o pokazanej wczoraj "Grze z pamięcią. Jerzy Grotowski w Opolu".

Pierwszym przedstawieniem Teatru 13 Rzędów był "Orfeusz" Cocteau, wystawiony wieczorem 8 października 1959 roku. Dokładnie w 50 rocznicę premiery w ówczesnej siedzibie teatru - dziś jednym z opolskich pubów - zaprezentowano film o początkach teatru Grotowskiego.

Film "Gra z pamięcią. Jerzy Grotowski w Opolu" jest czarno biały. - Nie używam koloru, żeby nie przyćmić współczesnością świata Grotowskiego. Nie ma w nim także muzyki - bo jej też nie było w tamtym teatrze. W tym filmie jest tylko muzyka ciała, muzyka słowa. Jest też cisza i szelest starej taśmy - powiedziała PAP współautorka i producent filmu, Teresa Kudyba.

- To jest "film ubogi" - tak samo jak teatr Grotowskiego. Można byłoby go ubarwić, doświecić, skontrować, dodać dźwięków i migających świateł. Nie ma w nim nic podobnego - dodała.

Realizacja projektu zajęła rok. W dokumencie wykorzystano archiwalne wypowiedzi samego Grotowskiego, wspomnienia Edwarda Pochronia, który - jako szef Klubu Związków Twórczych - zaprosił teatr do Opola (równocześnie współlokatora Grotowskiego z jego "opolskiego" okresu), a także Ewy

Lubowieckiej - długoletniej dziennikarki opolskiej rozgłośni Polskiego Radia i aktorki w Teatrze 13 Rzędów.

Lubowiecka wspomina pracę z Grotowskim jako wielkie wyzwanie i ekstremalne przeżycie. - Ja miałam charakterek, Jerzy też miał charakter. Czasem przerastało to moje siły, ale wychodziłam z założenia, że to, co mnie nie zabije, to mnie wzmocni. Chociaż inni koledzy mówili, że kiedyś wylądujemy w psychiatryku, To było wieczne siłowanie się. Myśmy byli dla niego (Grotowskiego)

budulcem - wspominała w rozmowie z PAP.

Twórcom filmu udało się dotrzeć również do Ludwika Flaszena - kierownika literackiego teatru. - Nie było to łatwe, bo p. Flaszen mieszka na stałe we Francji i niechętnie rozmawia z dziennikarzami. Udało mi się go przekonać z wielkim trudem - relacjonowała Kudyba.

Naukowym przewodnikiem po opolskim okresie Grotowskiego jest w filmie teatrolog z Uniwersytetu Opolskiego, Agnieszka Wójtowicz.- Film jest opowieścią o Grotowskim w Opolu. O tym, co się dokonało tutaj. Tu Grotowski zrealizował swoją drogę teatralną. Tutaj powstało 9 przedstawień przez niego wyreżyserowanych. Trzeba to podkreślać. Na całym świecie Grotowski jest sławny, ale większość ludzi

kojarzy go z Wrocławiem. Trzeba przypominać, ze to tutaj wszystko się zaczęło" - zaznaczyła.

Kudyba - reżyser i niezależny producent telewizyjny co roku realizuje film o ważnej postaci z Górnego Śląska. Wcześniej wyprodukowała obrazy o Marii Luizie Merkert, Edycie Steinn i ks. Janie Dzierżoniu.

Jerzy Grotowski - reżyser, teoretyk teatru, pedagog, twórca metody aktorskiej. Urodzony w 1933 roku w Rzeszowie, zmarł w 1999 roku w Pontederze. Jeden z największych reformatorów teatru XX wieku. Rok 2009 został przez UNESCO ogłoszony rokiem Grotowskiego.

W Opolu, oprócz pierwszego "Orfeusza", Grotowski wystawił większość ze swoich słynnych przedstawień. Wśród nich są: "Siakuntala" wg Kalidasy; (1960), "Dziady" Mickiewicza (1961); "Kordian" Słowackiego (1962); "Akropolis" Wyspiańskiego (ze scenografią i kostiumami Józefa Szajny) oraz "Tragiczne dzieje Doktora Faustusa" Marlowe'a (1963).

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji