Artykuły

Film dokumentalny o Grotowskim w Opolu

50 lat temu w murach obecnego pubu Maska odbyła się premiera pierwszego przedstawienia opolskiego Teatru 13 Rzędów, kierowanego przez Jerzego Grotowskiego i Ludwika Flaszena. Przypomniała o tym w rocznicę projekcja filmu dokumentalnego "Gra z pamięcią. Jerzy Grotowski w Opolu", zrealizowanego przez Teresą Kudybę, przedstawiającego opolski rozdział w życiu twórcy - relacjonuje Aleksandra Gumienny w Gazecie Wyborczej - Opole.

Film jest czarno-biały, bez muzyki. Jak tłumaczy Kudyba, chodziło o to, by przedstawić Grotowskiego takim, jaki był, bez dominacji współczesnych. Spodobało się to aktorce Teatru 13 Rzędów Ewie Lubowieckiej, która po premierze powiedziała: - Film jest dobry dlatego, że jest surowy.

Podczas dyskusji Lubowiecka podkreślała, że fenomenu Grotowskiego nikt już raczej nie powtórzy. - To był człowiek, dla którego teatr był wszystkim: domem, rodziną, kochanką.

Padło pytanie, czy skoro fenomen jest nie do powtórzenia, czy zatem Grotowski tworzyłby współcześnie? - W dzisiejszych czasach ten teatr by nie powstał - odparła Lubowiecka. - Grotowski nie poradziłby sobie z catheringiem, z wymaganiami czy pytaniami "za ile?". Ale gdyby jednak powstał, byłby odskocznią od szerzącej się komercji.

Dyskutowano też o roli Opola, o którym kiedyś powiedział Flaszen: "Nie w Krakowie zrobiliśmy ten teatr, tylko tutaj na pustyni". Kudyba uważa, że Opole było nie przystankiem, ale prapoczątkiem. - Było całym teatrem, tu zrealizował dziewięć przedstawień - podkreśliła (...)

Ci, którzy nie mieli okazji zobaczyć filmu o Grotowskim w czwartek, a chcieliby - mają jeszcze szansę. Film będzie powtarzany przez cały tydzień, codziennie o 20.30, w pubie Maska.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji