Szwajcaria. Roman Polański trafił do szpitala
Roman Polański został wczoraj przewieziony do szpitala. W tej chwili przechodzi testy medyczne w placówce w Zurychu.
Jak donosi niemieckojęzyczna gazeta Blick, Polański zostanie w klinice do poniedziałku. Wtedy zapadnie decyzja o jego ewentualnym powrocie do aresztu.
Nie wiadomo o jaką dokładnie dolegliwość chodzi, ale podobno 76-letni filmowiec skarżył się na bóle brzucha. Tydzień temu francuski mecenas reżysera Hervé Temime donosił, że stan zdrowia Polańskiego się pogarsza, a artysta pogrąża się w depresji.
Roman Polański został zatrzymany w Szwajcarii za przestępstwo seksualne, którego dopuścił się w Stanach Zjednoczonych w 1977 roku. Reżyser opuścił ten kraj nie czekając na zakończenie procesu. Pod koniec września tego roku został zatrzymany w Zurychu przez szwajcarskie władze. Według francuskiego konsula, w ciągu kilku najbliższych dni Szwajcarzy mają zdecydować o wypuszczeniu z aresztu Polańskiego za kaucją. Reżyser ma dwa obywatelstwa - polskie i francuskie.