Kraków. "Król Roger" na początek festiwalu Muzyki Polskiej
Spektaklem Opery Wrocławskiej "Król Roger" Szymanowskiego w reżyserii Mariusza Trelińskiego i z udziałem w tytułowej roli Andrzej Dobbera, barytona występującego na największych scenach świata, m.in. Metropolitan Opera w Nowym Jorku, rozpocznie się dziś w Krakowie 5. Festiwal Muzyki Polskiej zorganizowany przez Stowarzyszenie Muzyki Polskiej.
Przez tydzień odbędzie się dziewięć koncertów, na których zabrzmi tylko polska muzyka w wykonaniu największych gwiazd zagranicznych i polskich. - Kontynuujemy nurt polegający na prezentacji muzyki polskiej przez najwybitniejsze zespoły zagraniczne. Po Academy St. Martin in The Fields, po Kronos Quartet, Nigelu Kennedym i London Sinfonietcie, mamy wreszcie wokalny zespół muzyki dawnej należący do światowej czołówki. Po długich negocjacjach The Tallis Scholars zgodzili się wykonać koncert złożony tylko z polskiej muzyki - mówi Andrzej Kosowski, dyrektor programowy Festiwalu Muzyki Polskiej.
Największym zainteresowaniem publiczności cieszy się koncert Ivo Pogorelicha, pianisty, który uważany jest przez jednych za geniusza, przez innych zaś za szarlatana. Artysta w Krakowie wystąpi po raz pierwszy i po raz pierwszy w Polsce wykona Koncert fortepianowy f-moll Chopina, ten sam, którego nie było dane mu zagrać podczas pamiętnego Konkursu Chopinowskiego w 1980 roku. Bilety na ten wieczór dawno się sprzedały, ale organizatorzy zapowiadają, że przed koncertem Pogorelicha w kasie będzie można jeszcze kupić wejściówki.
Ponadto odbędą się tzw. koncert środka, czyli polska muzyka XVIII wieku w wykonaniu fińskiej skrzypaczki Sirkki Liisy Kaakinen wraz z Capellą Cracoviensis, oraz koncert z okazji Święta Niepodległości, z udziałem takich artystów jak Urśka Arlić Gololićić, laureatka ostatniego Konkursu im. Ady Sari w Nowym Sączu, czy Tomasz Strahl, znakomity wiolonczelista. Podczas tego wieczoru, w przerwie zabrzmi specjalnie skomponowana dla festiwalu przez Justynę Kowalską "Fanfara festiwalowa".
Na festiwalu nie zabraknie też kameralistyki, m.in. w wykonaniu Piotra Pławnera i Eugeniusza Knapika. Swoje odpowiedniki muzyczne będą miały rocznice: 100-lecia śmierci: Mieczysława Karłowicza i Zygmunta Noskowskiego oraz 100. rocznica urodzin i 40. śmierci Grażyny Bacewicz. Z okazji jubileuszu 80. urodzin Bogusława Schaeffera zabrzmi "Msza elektroniczna", jeden z najciekawszych utworów tego krakowskiego twórcy. Na zakończenie festiwalu zaś Krzysztof Penderecki poprowadzi wykonanie swoich "Siedmiu bram Jerozolimy". W 10 dni po finale dobędzie się kolejny koncert będący suplementem imprezy: wystąpi na nim doskonała japońska skrzypaczka - Midori, prezentując muzykę Szymanowskiego.
Festiwalowi, którego budżet w tym roku przekroczył milion zł, a który finansowany jest z dotacji miejskiej, ministerialnej oraz sponsorów, jak zwykle będą towarzyszyły spotkania z twórcami i historykami muzyki oraz kurs wokalny prowadzony przez prof. Helenę Łazarską. Nowością 5. edycji będzie prezentacja filmu dokumentalnego o Andrzeju Panufniku "Tata zza żelaznej kurtyny" w reż. Krzysztofa Rzączyńskiego. Na pokaz filmu przyjedzie Lady Camilla Panufnik wraz z synem. Film opowiada o 40-letnim Jeremym Panufniku, twórcy młodzieżowej muzyki i DJ, który z Londynu wybiera się do Polski, by poznać losy swojego ojca, słynnego kompozytora.
