Artykuły

Kurier Warszawski. Rok XI. Nr 1 [fragm.]

Rok XI. Nr 1 Spotkania Teatralne - uczucia mieszane. Co też ta Gabriela wypisywała w listach!... Urok, wdzięk i zabawa na małej sali dużego teatru. Sempoliński, Załucki i - reszta jest milczeniem. Trzeba powitać pana Prusa!

Błyskotliwość i ostrość spostrzeżeń cechuje także tekst sztuki "Ta Gabriela...", wystawianej obecnie w Teatrze Małym. Ta tytułowa Gabriela to Gabriela i Zapolska, a dwuosobowa sztuka napisana przez Tamarę Karren (opracowana przez Irenę Eichlerównę) jest i autoportretem i autobiografią, ułożoną z listów Zapolskiej i rozpisaną na dwa głosy: Gabrieli (Irena Eichlerówna) i jej męża, malarza Stanisława Janowskiego (Andrzej Łapicki - zarazem reżyser sztuki). Formalnie, "Ta Gabriela..." oparta jest na pomyśle według którego przed dwudziestu laty napisał sztukę "Kochany kłamca" Jerome Kilty, korzystając z czterdziestoletniej korespondencji G. B. Shawa z aktorką Pat Cambell, sztukę, którą na polskie sceny wprowadziła niegdyś również Eichlerówna (wspólnie z Władysławem Hańczą).

Z pełną rewerencją dla zalet pierwowzoru, trzeba przyznać, iż sprawy poruszane w "Gabrieli" obchodzą nas bardziej, dotyczą przecież faktów i osób znaczących dla naszej kultury, a tutaj opisywanych niejako od strony kulis, w dodatku piórem kobiety piekielnie inteligentnej, choć złośliwej, a przy tym uwikłanej w niekończące się konflikty z kochankami, dyrektorami teatrów, rywalkami na scenie

Wszystko to działo się zresztą nie tak dawno (lata 1898-1921); sam pamiętam doskonale, jak ów Lulu (Ludwik Szczepański, redaktor krakowskiego "Życia" na przełomie XIX i XX w., długoletni przyjaciel Gabrieli), o którym tak wiele się w tej sztuce mówi, który przewija się przez większość listów zapolskiej, przychodził - jako bardzo już starszy pan - do Przekroju. (drukował u nas różne drobiazgi - od przepisów kulinarnych po ciekawostki astrologiczne i inne. Zmarł bodaj w roku 1953.)

"Ta Gabriela" ma obsadę niewielką, lecz znakomitą, przy czym prym - tym razem - wiedzie raczej Łapinki; wyborny narrator i jednocześnie współbohater sztuki, człowiek, z którym Zapolska żyć nie bardzo umiała, lecz i bez niego - nie potrafiła...

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji