Artykuły

Poznań. Teatr Rewiowy Viva pozwany za kradzież

Czy Teatr Rewiowy Viva w Poznaniu ukradł projekty kostiumów wykorzystywanych w premierowym spektaklu "Hallo Viva"? [na zdjęciu]. Właśnie zaczął się proces w tej sprawie.

Poszkodowana projektantka, 26-let-nia Magdalena Ławniczak, domaga się od Teatru Viva odszkodowania za bezprawne wykorzystanie jej projektów i naruszenie jej osobistych i majątkowych praw autorskich. - To zwykła intelektualna kradzież - mówi Tomasz Filipowski, pełnomocnik projektantki.

Wiosną ubiegłego roku premiera przedstawienia "Hallo Viva" stała się w Poznaniu swoistą kulturalną sensacją. Jej twórcy zapowiadali przełom w polskim spojrzeniu na musical. Po oczach biły artykuły prasowe, w których "Hallo Viva" porównywana była do kultowego już "Moulin Rouge". Przygotowania do premiery trwały kilka lat. Kilometry materiałów, złamane obcasy tancerek, pot spływający z czoła. Wszystko po to, by zaskarbić sobie przychylność widzów. Kiedy młoda projektantka, pani Małgorzata Ławniczak, pierwszy raz usłyszała o pomyśle utworzenia w Poznaniu teatru rewiowego z prawdziwego zdarzenia, była bardzo szczęśliwa.

- Dla Małgorzaty, jako osoby młodej, na początku drogi zawodowej, było to bardzo interesujące wyzwanie - mówiła wczoraj [26 stycznia] Daniela Tabaczkiewicz, matka poszkodowanej, a przy tym projektantka scenografii do przedstawienia. Pani Małgorzata do pracy przystąpiła z dużym zapałem. Z pomysłodawcą, choreografem i reżyserem spektaklu, Robertem Szymańskim, znała się jeszcze z czasów jej stażu w poznańskim Teatrze Muzycznym. Zaufała mu więc na słowo. - Nie spisywali żadnej umowy - potwierdziła przed sądem pani Tabaczkiewicz.

- Projekty bardzo podobały się, na ich podstawie były już szyte kostiumy - przypomina pełnomocnik pani Ławniczak. Lecz kiedy ta zbyt głośno zaczęła upominać się o swoją gażę i podpisanie umowy, jej kontakt z Teatrem Viva... urwał się. Jego przedstawiciele przestają m.in. odbierać od niej telefony. - Kiedy córka poprosiła o zwrot projektów, było już wiadomo, że tak to się skończy. Jakież było jednak jej zdziwienie, gdy na premierze okazało się, że tancerki ubrane są w stroje przez nią zaprojektowane - mówiła, nie kryjąc zdenerwowania, pani Tabaczkiewicz. Przedstawiciele Teatru Viva zaprzeczają. Mimo że na pierwszych folderach reklamowych widnieje nazwisko pani Ławniczak jako projektantki kostiumów, utrzymują dziś, że to nie ona jest ich autorką. - W spocie reklamującym teatr w lokalnej telewizji moja klientka również przedstawiana jest jako autorka projektów. Dziś natomiast teatr pokazuje jako projekty szkice odrysowane od uszytych już kostiumów - udowadnia mecenas Filipowski. Innego zdania jest Krzysztof Szczepaniak, wiceprezes Teatru Viva, który uważa, że do podpisania umowy ostatecznie nie doszło, ponieważ wstępne propozycje kilku kostiumów pani Ławniczak nie zostały zaakceptowane. Dlaczego zatem te same kostiumy oglądać możemy zarówno na projektach pani Ławniczak, jak i na scenie Teatru Viva? - To proste. Wykorzystali projekty mojej klientki, a teraz próbują z tego wybrnąć, podstawiając inną projektantkę - mówi strona pokrzywdzona. - W Polsce własność intelektualna nie jest w ogóle przestrzegana - ubolewa mecenas Filipowski, który wie, że tego typu proces jest w naszym kraju jeszcze czymś zupełnie abstrakcyjnym. Dlaczego? - Przyszli prawnicy w trakcie swoich pięcioletnich studiów nie mają obowiązkowych zajęć z własności intelektualnej. Raz po raz pojawia się jedynie jakiś fakultet - wyjaśnia Filipowski.

Prof. Marian Kępiński z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu (specjalista w dziedzinie własności intelektualnej) nie jest też zdziwiony bardzo częstym umarzaniem tego typu spraw w rejonowych prokuraturach. Tak było min. w przypadku pani Ławniczak. - Prokuratorzy nie są zainteresowani prowadzeniem "takich" spraw - kwituje Kępiński. - One są po prostu dla nich za małe - ironicznie dodaje na koniec.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji