Artykuły

Wiersze Grotowskiego roześlemy po całym świecie

Z Markiem Czarnotą, jednym ze współorganizatorów, obok prof. Jolanty Pasterskiej i prof. Krzysztofa Dmitrula, panelu dyskusyjnego o twórczości Jerzego Grotowskiego, który odbył się w Uniwersytecie Rzeszowskim, rozmawia Paweł Kuca w Super Nowościach.

- Rok 2009 jest ogłoszony przez UNESCO rokiem Jerzego Grotowskiego - reżysera i badacza kultury. Panel o twórczości Grotowskiego to jeden ze sposobów, żeby włączyć się w obchody tego roku w Rzeszowie.

- Jeden z kilku. W Rzeszowie obchody Roku Grotowskiego są realizowane w kilku miejscach. Swoje pomysły ma tu Teatr im. Wandy Siemaszkowej. W Uniwersytecie Rzeszowskim odbył się panel m.in. z udziałem brata i kuzyna Jerzego Grotowskiego. Byli tam też naukowcy z całej Polski. Z okazji Roku Grotowskiego Rzeszów wydał też pakiet wydawnictw, które są poświęcone Jerzemu Grotowskiemu. Jest to m.in. książka mojego autorstwa - "Grotowskich ślady rzeszowskie", a także wiersze Grotowskiego. Są wśród nich np. wiersze z lat 60., wstrzymane przez cenzurę, a także 2 wiersze z lat dziecięcych. One wcześniej nie były publikowane. Te wydawnictwa będą wysłane do wszystkich ośrodków na świecie, które badają twórczość Jerzego Grotowskiego. A one są m.in. w: Republice Południowej Afryki, Niemczech, USA czy Francji i wielu innych.

Jest pan badaczem historii Rzeszowa. Bierze pan udział w różnych spotkaniach na ten temat, m.in. z młodzieżą. Czy wiedza o J. Grotowskim, jako o mieszkańcu Rzeszowa, jest duża?

- Młodzież nie zawsze wie, kim był Jerzy Grotowski. Prawda jest też taka, że on jest bardziej znany za granicą niż w Polsce. W każdym biogramie J. Grotowskiego jest informacja, że urodził się w Rzeszowie. Ale o tym, co tu robił, już wiedza jest mniejsza. Jerzy Grotowski mieszkał w Rzeszowie do końca 10. klasy, maturę zdawał już w Krakowie. W czasie wojny mieszkał w Nienadówce.

Czy w czasie panelu pojawiały się pomysły jak bardziej akcentować fakt, że J. Grotowski pochodził z Rzeszowa?

- Chcemy, by w najbliższym czasie na ogrodzeniu Letniego Pałacyku Lubomirskich w Rzeszowie, gdzie urodził się Jerzy Grotowski, pojawiła się specjalna tablica pamiątkowa, ale to zależy od unormowania praw własnościowych pałacyku. Natomiast w czasie panelu pojawiły się opinie, żeby takie spotkania organizować w Rzeszowie co roku. Niestety, w Rzeszowie nie ma awangardowego, nowoczesnego studenckiego czy amatorskiego teatru, jest w Łańcucie, a więc nie ma kto podjąć w Rzeszowie takich działań. Ale wierzę, że w Rzeszowie pojawi się, jeżeli nie drugi Grotowski, to ktoś, kto będzie kontynuował Jego myśl i kierunki działania.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji