Artykuły

Gdzie jest Franek?

- Franek?

- Franek.

- Tu Leszeczek. Będę.

Tak to mniej więcej wy­glądało, niby zwyczajnie, ale tajemniczo, chociaż rozmowa była bezprece­densowa: szefunio rozma­wiał z duchem. Podwójnym. Raz - bo Franka chyba jed­nak w ogóle nie ma, a za jakiegoś Kimono od paru lat podaje się kilku face­tów. No a dwa - bo dobra rozrywka też jest złudą, marą, fantomem, a tu się zanosiło na dobrą.

Poszliśmy. Pan Lesze­czek od razu wszczął śledztwo: dlaczego Sala Kongresowa pełna, cho­ciaż bilety drogie? Okazało się, że ludzie po prostu chcieli przyjść na głośny już w całym kraju spektakl Teatru Muzycznego w Gdy­ni "Drugie wejście smoka, czyli Franek Kimono Sto­ry".

Brawa, westchnienia, śmichy-chichy. Zabawa pyszna. Muzyka idzie na całe gardło, przedstawienie pełną parą. Balet, ciu­chy, światła, kolor, dowcip - wszystko razem. Coś tam mówią, że kręcą film, ale wszyscy się domyślają, że to pretekst do zaśpiewania przebojów Fronczewskie­go.

- Gim-na-sty-ka a-e-ro-bic sport dla nie-wy-ży-tych kobit... snuje arty­sta, a nasz pryncypat rap­tem:

- Jestem człowiek z Sa­nepidu, nie chcę ci narobić wstydu.

- Franek, to TY, szefie? - zgłupiałem nie na żarty.

- Nie, to chyba Gruza. Okazało się, że nadal są

kłopoty ze zidentyfikowa­niem faceta. W przerwie, na kwiatach i frenetach czte­rech podawało się za Fran­ka: autor i kompozytor Ko­rzyński, Friedman - też au­tor, Jędrzejak - choreograf i Lewandowski scenograf. Doszło do tego, że reży­ser Gruza musiał składać wyjaśnienie w autentycz­nym komisariacie. Niestety, do dziś nie ma oficjalnego komunikatu w tej sprawie.

- No, to gdzie jest Fra­nek, do cholery, grzmi ro­botnik, szemrze kmieć! - pan Leszeczek błysnął pa­rafrazą. I refleksyjnie do­rzucił: znowu go odesłali na prowincję, był za dob­ry.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji