Płock. "Balladyna" z udziałem VIPów
Wystawa ilustracji do dramatów Juliusza Słowackiego ze zbiorów Biura Wystaw Artystycznych Galeria Zamojska to nie ostatnia część projektu, który Książnica Płocka przygotowała w Roku Słowackiego. Zaskakującym suplementem będzie zaplanowana na styczeń "Balladyna" z udziałem płockich vip-ów.
Inscenizowane czytanie dramatu przygotowuje Marek Mokrowiecki. Jest to jego druga realizacja. Poprzednio w Książnicy reżyserował "Wesele", z udziałem m.in. kanclerza Zbigniewa Kraszewskiego i prezydenta Kubery. W tym roku wystąpią: Iwona Tandecka z Fundacji Fundusz Grantowy dla Płocka w roli Balladyny, Aliną będzie Barbara Chrzanowska z delegatury Urzędu Wojewódzkiego, Kirkora zagra Roland Bury, Pustelnikiem będzie marszałek Adam Struzik, a rola Grabca przypadła z-cy prezydenta Dariuszowi Zawidzkiemu. Nasz redakcyjny kolega Jacek Danieluk wystąpi jako Chochlik. W spektaklu weźmie udział dwudziestu aktorów - amatorów.
- Inscenizację przygotowujemy w ramach projektu, który rozpoczęła Książnica Płocka i Stowarzyszenie Przyjaciół Książek i Bibliotek dla uczczenia roku Słowackiego. Planowaliśmy finał w grudniu, ale premiera będzie w styczniu, już na początku Roku Chopina. Obaj artyści żyli w jednej epoce, byli prawie rówieśnikami, więc tym bardziej miło, że się "spotkają". Praca nad spektaklem integruje ludzi związanych z kulturą, a rozmowy i próby, które prowadzi z nami Marek Mokrowiecki, są bardzo profesjonalne. Nasz reżyser komentuje sztukę i rozmawia z nami o rolach, jak z ludźmi z branży - mówi dyrektor Książnicy Płockiej, Maria Mikulska.
Marek Mokrowiecki przygotował adaptację dramatu. Dokonał licznych skrótów, ale nie zmieniły one wymowy całości. - Dla mnie to bardzo sympatyczny projekt. Pamiętam naszą wspólną radość Z pracy nad "Weselem" i przychylne reakcje widowni. Teraz spotykamy się przy "Balladynie". Mam nadzieję, że odniesie sukces. Byleby tylko moi aktorzy przychodzili systematycznie na próby - żartuje Marek Mokrowiecki. Asystentem reżysera jest Ewa Lilianna Matusiak z Książnicy Płockiej. Niespodzianką dla widzów będzie muzyka na żywo w wykonaniu gitarzysty Krzysztofa Misiaka i wokalisty Ryszarda Wolbacha.
