Od PSYCHOANALIZY do PSYCHOSOMATYKI
Udramatyzowana nauka
- Jakość jest w sztuce ważniejsza od ilości. Dlatego nie obawiam się, że obsada złożona tylko z 2 osób osłabi frekwencję "Hipnozy". Tym bardziej, gdy ta dwuosobowa obsada składa się z Toli Korian i Jerzego Kawki. Będzie to koncert gry aktorskiej na poziomie warszawskiej prapremiery "Freuda teorii snów" z Romanówną i Maszyńskim - mówi Antoni Cwojdziński, autor i reżyser nowej sztuki, której próby w Teatrze Z.A.S.P. w "Ognisku" są już mocno zaawansowane.
- Jakie to są role?
- Korian gra aktorkę i piosenkarkę z Polski w Nowym Jorku bez teatru. Śpiewa "w hipnozie" piosenki Hemara. Kawka, mistrz dialogu, tworzy postać inną, niż swe dotychczasowe - lekarza, entuzjasty psychosomatyki.
- Czy Pan też jest entuzjastą tej modnej gałęzi medycyny?
- Jestem przede wszystkim entuzjastą "komedii naukowej" i wierzę w jej zwycięstwo w teatrze. Sąd o wprowadzanych przeze mnie na scenę teoriach pozostawiam widzom.