Nowy Jork. Udany debiut Scarlett Johansson na Broadwayu
Po porażkach Julii Roberts i Katie Holmes krytycy byli mile zaskoczeni debiutem teatralnym 25-letniej Johansson. Aktorka wciela się w postać nastoletniej Catherine w tragedii Arthura Millera "Widok z mostu".
- Scarlett jest wzruszająca jako delikatna nastoletnia dziewczyna wchodząca w dorosłość - pisze Frank Scheck z Hollywood Reporter. - To wyjątkowo urzekający debiut - wtóruje mu Elysa Garner z USA Today.
Wielu krytyków porównuje udany występ z Johansson z broadwayowskimi porażkami jej koleżanek po fachu. O Julii Roberts, która kilka lat temu wystąpiła w "Three Days of Rain" pisano, że "ma sztywność słupa latarni". Popisy sceniczne Katie Holmes w "All My Sons" zostały z kolei zbagatelizowane jako "nierówne i amatorskie".
Johansson gra osieroconą 17-letnią Catherine, mieszkającą ze swoją ciotką i wujkiem Eddiem na Brooklynie w latach 50. W jej życiu następuje nieoczekiwany zwrot gdy z Włoch przyjeżdżają kuzyni ciotki - Rodolpho i Marco. Dziewczyna zakochuje się w Rodolpho, musi też sobie radzić z niezdrowym, wręcz obsesyjnym zainteresowaniem wujka. Scarlett gra w ciemnej peruce i skromnych, stonowanych ubraniach. - Jej młodzieńcza zmysłowość i skłonność do dobrodusznych wygłupów tworzy idealny obraz młodej dziewczyny, nie potrafiącej zrozumieć wrażenia jakie wywiera na mężczyznach - piszą krytycy.
Premiera sztuki, która odbyła się w niedzielę wieczorem przyciągnęła wiele sław. Wśród publiki zasiadali m.in. Hugh Jackman, Naomi Watts, Ellen Barkin i Zachary Quinto. Mąż Johansson, Ryan Reynolds, specjalnie na tą okazję przyleciał z festiwalu Sundance w Utah.
