Artykuły

"Troilus i Kresyda" w Teatrze Narodowym

Mówią twórcy spektaklu

W Teatrze Narodowym odbyło się spotkanie z twórcami nowego spektaklu - "Trollus i Kresyda" W. Szekspira. W spotkaniu brał udział reżyser tego przedstawienia Marek Grzesiński, scenograf Marek Dobrowolski i aktorzy - Anna Chodakowska (Kresyda), Ryszard Nadrowski (Eneasz), Krzysztof Janczar (Troilus), Jerzy Zass (Aagamemnon).

Pytania jakie skierowano do autorów spektaklu dotyczyły przede wszystkim współpracy młodego reżysera z aktorami i scenografem, oraz procesu tworzenia spektaklu. Podczas tej rozmowy poruszono również kwestie wyboru właśnie tego dramatu Szekspira, dublowania ról i funkcji reżysera w teatrze. A oto fragmenty ich wypowiedzi:

Reżyser M. Grzesiński: Będąc na studiach reżyserskich odbywałem praktyki w Teatrze Narodowym jako asystent reżysera i dlatego mój debiut odbył się właśnie tutaj. Wybór "Troilusa i Kresydy" Szekspira jest wyborem z "sentymentu". Jest to dramat o charakterze retorycznym, trudny, a na dodatek utwierdził się pogląd, iż jest pechowy dla reżyserów. Może i na przekór tym opiniom zdecydowałem się pracować nad nim. Znalazłem w tym tekście wiele odniesień do sytuacji człowieka w świecie współczesnym; a głównie zainteresowało mnie zagadnienie konfliktu sprzecznych, ale równych racji; mówiąc krótko zafascynowała mnie historiozofia i tragizm w "Troilusie i Kresydzie".

Jeśli chodzi o mój pogląd na sprawę funkcji reżysera w teatrze, uważam, iż reżyser - dramaturg posiadający gotową koncepcję całego przedstawienia i naginający do swej wizji nie tylko aktora ale i tekst, nie ma racji bytu we współczesnym teatrze. Spektakle nie powinny być wyłącznie popisem indywidualności reżysera.

Scenograf Marek Dobrowolski: Forma plastyczna spektaklu jest wynikiem przeciwstawienia się koncepcji wystawiania Szekspira w konwencji klasycznej. Kostiumy w jakich występują aktorzy są niemal identyczne jak ubiory noszone przez Greków w rzeczywistości, a nie takie, jakie narzuciła XIX-wieczna konwencja obowiązująca w teatrze. Chodziło mi o nadanie większego prawdopodobieństwa historycznego zdarzeniom przedstawionym w dramacie. Trochę przez przekorę zawiesiliśmy kurtynę, na której przedstawiona została kopia obrazu Davida "Parys i Helena" pochodzącego z XIX w; tym samym następuje tu zderzenie owej teatralności, konwencji, z tym co prawdziwe, żywe.

W sezonie 1978/79 Teatr Narodowy wystawi także III część i Ustęp "Dziadów" A. Mickiewicza w reżyserii A. Hanuszkiewicza, "Karykatury" Kisielewskiego w reż. A. Łapickiego, "Stara kobieta wysiaduje" Różewicza w reż. H. Kajzara, oraz spektakl poetycki reżyserowany przez A. Hanuszkiewicza pt. "Kochanowski, Norwid, Leśmian".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji