Artykuły

Plotki o mojej śmierci są grubo przesadzone

Widzowie mówią o nim: "arcymistrz epizodów", "rewelacyjny w każdej roli", ale i "niedoceniany" i "niewykorzystany przez kino". A on - JERZY NOWAK - skromnie i z łobuzerskim uśmiechem odpowiada, że nie lubi oglądać swojej gęby na ekranie.

- Na scenie mam bezpośredni kontakt z ludźmi, przedstawienia minimalnie różnią się, ja też. I mam większą tremę, bo nie można zrobić dubla. A na planie pada komenda "akcja", kamera nagrywa, i świadomość, że będę już zawsze taki sam, doprowadza mnie do szaleństwa. Potem zwykle twierdzę, że zagrałbym o wiele lepiej - mówi Jerzy Nowak, mąż niewiernej Lucy (Kalina Jędrusik) z "Ziemi obiecanej", któremu Steven Spielbierg, zachwycony nim, dopisał w "Liście Schindlera" kilka scen.

Koleje losu, opisane w "Książce o miłości"

Wychował się we wschodniej, przedwojennej Małopolsce. Jego ojciec, starosta powiatowy, często zmieniał placówki. Stanisławów, Bohorodczany, Kołomyja... Już wtedy mały Jurek wiedział, że jego przeznaczeniem jest aktorstwo. - Od małego znałem niemiecki i rodzice chcieli mnie wysłać do Akademii Kupieckiej do Wiednia. Ale ja z matematyką byłem zupełnie na bakier. Wiedziałem, ile jest dwa dodać dwa, i na tym koniec. Kołatało mi w głowie, aby zostać malarzem, lecz kiepsko rysowałem. Gdy w wieku 9 lat poszedłem z tatą na spektakl do teatru w Bydgoszczy i po nim z wrażenia się rozchorowałem, wiedziałem, że nie zostanę ani strażakiem, ani policjantem. Boże, jak ja wstydziłem się powiedzieć o tym mamie, zawsze byłem z nią szczery, lecz o tym nie pisnąłem słowa - wspomina podczas rozmowy w swoim krakowskim mieszkaniu, na którą znalazł czas mimo zabiegania. Niedawno wrócił z planu w Rydze, gdzie zagrał rabina w amerykańskim "Miss Irena's Children" o Irenie Sendlerowej, teraz z żoną, aktorką Marią Andruszkiewicz-Nowak, przyglądają się krytycznie swej wspomnieniowej książce. Dowcipna i przejmująca "Książka o miłości" ukazała się jesienią 2009. - Nie ma tu nudnych filozoficznych wywodów, to książka o miłości do ludzi, przyjaciół, teatru, miasta, aktorstwa. Przecież żyje się po to, by kochać - mówi aktor, uhonorowany niedawno medalem Gloria Artis.

Niektórym trudno uwierzyć, że w szkole aktorskiej chciano zniechęcić go do zawodu. - Moi nauczyciele na każdym kroku perswadowali, bym zmienił zdanie. "Daj sobie spokój, jest tyle pięknych zawodów na "a": a...szewc, a...hydraulik, a-ślusarz", mawiali, a... - śmieje się pan Jerzy - a...aktor powinien być przede wszystkim dobrym rzemieślnikiem, "artystą może być przy okazji".

Czarny charakter z "Czarnych chmur" i...

Zagrał w ponad stu filmach (w tym w kontrowersyjnym dokumencie "Istnienie" - siebie, przygotowującego się do śmierci). Zna kilka obcych języków i gwar, wiele lat był wykładowcą Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie. - Dziś jestem na emeryturze, mam wielki komfort w wyborze propozycji, dostaję ich chyba więcej niż przed laty. Tylko, wie pan, co? Kiedy schodzę do sklepu spożywczego, niektórzy wołają za mną: "O, to ten z Czarnych chmur!. Zagrałem w tylu filmach, a ludzie zapamiętali mnie jako czarny charakter z filmu Andrzeja Konica...

Artur Krasicki

W skrócie

Urodził się: 24 czerwca 1923 roku w Brzesku

Znany: Aktor teatralny i filmowy, absolwent Państwowej Szkoły Dramatycznej w Krakowie, potem, już jako aktor Starego Teatru - jej wykładowca. Hirsz Singer w spektaklu "Ja jestem Żyd z Wese la" (ponad 600 wystawień). Zucker w "Ziemi obiecanej" w filmie zagrał ponad 100 ról charakterystycznych. Ostatnio zadebiutował jako autor wspomnień - ukazała się "Książka o miłości"

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji