Artykuły

Olsztyn. Deficyt sponsorów na Spotkania Teatralne

- Będzie to kompendium najważniejszych wydarzeń scen polskich i zagranicznych - mówi Andrzej Fabisiak, wicedyrektor Teatru im. Stefana Jaracza. Trwają tu przygotowania do XIII Olsztyńskich Spotkań Teatralnych.

Czternaście teatrów, w tym cztery z zagranicy. Zobaczymy spektakle w języku serbskim, angielskim, ukraińskim, rosyjskim. To najbardziej rozbudowane spotkania w 13-let-niej historii. Tegoroczne motto - dotarcie do szerokiej publiczności. Stąd rekordowa liczba przedstawień i niższe niż w latach ubiegłych ceny biletów. - Chcemy, aby w spotkaniach mogli wziąć udział zarówno koneserzy teatru, jak i publiczność, która będzie miała z nim kontakt po raz pierwszy - mówi Fabisiak.

Gościem specjalnym będzie Jewgienij Griszkowiec, aktor i reżyser znany z występów w całej Europie, który zainauguruje spotkania spektaklem "Całkowite zaciemnienie". Tego samego dnia młody zespół Teatru Muzycznego z Kaliningradu zaprezentuje "Traviatę" - operę Giuseppe Verdiego. Na scenie zobaczymy też autorskie dzieło Piotra Tomaszuka - założyciela Teatru Wierszalin z Supraśla. Ze spektaklem opartym na muzyce bałkańskiej wystąpi teatr z Serbii, z najnowszymi produkcjami kultowy Teatr Ósmego Dnia z Poznania i Wrocławski Teatr Pantomimy. Ewa Błaszczyk i Agnieszka Grzybowska reprezentować będą Teatr Studio, po raz pierwszy w Olsztynie wystąpi Teatr Kana ze Szczecina wyrosły z tradycji Grotowskiego. Jego szkołę zaprezentuje również Peter Rosę z USA w swoim monodramie. Andre Ochodlo z sopockiego Teatru Atelier zaśpiewa w języku jidysz, klasykę ukraińską zaprezentuje Teatr z Tarnopola. Piotra Fronczewskiego zobaczymy w tytułowej roli "Króla Edypa" Teatru Ateneum. Spotkania zamknie komedia "Testosteron" warszawskiego Teatru Montownia [na zdjęciu].

***

Apel bez odpowiedzi

Janusz Kijowski, dyrektor Teatru im. Stefana Jaracza

Teatr ma problem z uzyskaniem sponsorów na tegoroczne Spotkania. Czy to oznacza, że zaplanowane spektakle mogą się nie odbyć?

- Do spotkań zostało jeszcze parę tygodni ale jak na razie sytuacja finansowa jest niewesoła. Może się zdarzyć, że będziemy musieli odwołać niektóre spektakle, chociaż mam nadzieję, że do tego czasu znajdziemy jakieś rozwiązanie, aby załatać dziurę finansową.

Deficyt sponsorów czy niski budżet?

- Raczej to pierwsze. Jestem rozgoryczony, że teatr organizuje te spotkania bez jakiejkolwiek pomocy ze strony świata biznesu, mediów, samorządów. Nasz apel o sponsoring pozostał bez odpowiedzi. Myślę, że spotkania, największe wydarzenie teatralne w regionie, są chlubą miasta. Przybliżamy mieszkańcom kulturę najwyższej klasy. Impreza powinna być hołubiona przez olsztyńską inteligencję, tymczasem jesteśmy sami na placu boju.

Jak duża jest ta dziura finansowa?

- Spotkania kosztują około 300 tyś zł. Każda taka impreza to ogromne pieniądze, a w tym roku prezentujemy towar najwyższej marki. Do tej pory otrzymaliśmy jedynie wsparcie od Urzędu Miasta. To dotacja w wysokości 50 tys zł. Aby zamknąć budżet brakuje nam jeszcze ponad 200 tys. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby spotkania się odbyły, ale po raz pierwszy odczuwamy poważne zagrożenie dla istnienia tego festiwalu. Aby pokryć wydatki, bilety na spektakle musiałyby kosztować 50-180 zł. Nie chcemy tego robić publiczności, dlatego apelujemy o pomoc mecenasów.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji