Artykuły

Kompozytor Andrzej Głowiński nie żyje

W sobotę zmarł w Gdańsku Andrzej Głowiński, kompozytor, człowiek teatru, przez blisko cztery dekady związany z Teatrem Wybrzeże. - Muzyka była całym jego życiem - mówi Adam Orzechowski, dyrektor Teatru Wybrzeże. - Jeszcze w latach 60. Głowiński grał na kontrabasie w klubie Żak, był jednym z współtwórców ruchu jazzowego w Trójmieście. Później zdecydował związać się z teatrem. Widać było wyraźnie, że wychował się na Gombrowiczu, rzeczy tego typu były mu szczególnie bliskie.

Dla gdańskiej sceny napisał swoją ostatnią kompozycję - muzykę do "Balu manekinów" Brunona Jasieńskiego w reżyserii Ryszarda Majora, którego premiera odbyła się w ostatni piątek.

Głowiński skomponował muzykę do ponad stu spektakli - przede wszystkim w gdańskim Wybrzeżu, ale również m. in. w Teatrze Powszechnym w Warszawie, Teatrze im. Jaracza w lodzi, Teatrze Polskim w Bydgoszczy oraz Miniaturze w Gdańsku. W latach 1974-2005 był kierownikiem muzycznym Teatru Wybrzeże. Pracował z takimi reżyserami jak Stanisław Różewicz, Stanisław Hebanowski, Marek Okopiński, Ryszard Major, Kazimierz Kutz, Izabella Cywińska, Barbara Sass, Adam Orzechowski, Andrzej Markowicz i Krzysztof Babicki.

Głowiński jako kompozytor teatralny debiutował w Wybrzeżu (spektaklem "Groch z kapustą, czyli cicer cum caule" Jerzego Afanansjewa w reżyserii Ryszarda Ronczewskiego z 1971 roku).

- Z Andrzejem Głowińskim współpracowałem wielokrotnie, szczególnie na początku mojej działalności - mówi Adam Orzechowski, reżyser i dyrektor Teatru Wybrzeże. - Wspólnie przygotowaliśmy w sumie kilkanaście spektakli. Andrzej Głowiński doskonale wyczuwał to, co się dzieje na scenie, zawsze bardzo precyzyjnie dostosowywał się do intencji reżysera. Jednocześnie był bardzo elastyczny, komponował przecież muzykę zarówno do komedii, jak i do rzeczy zdecydowanie poważniejszych. Muzyka była całym jego życiem. Jeszcze w latach 60. Głowiński grał na kontrabasie w klubie Żak, był jednym z współtwórców ruchu jazzowego w Trójmieście. Później zdecydował związać się z teatrem. Widać było wyraźnie, że wychował się na Gombrowiczu, rzeczy tego typu były mu szczególnie bliskie.

Za swoją twórczość Andrzej Głowiński otrzymał liczne laury, m. in. Srebrny Krzyż Zasługi z okazji 50-lecia Teatru Wybrzeże oraz nagrodę teatralną marszałka województwa pomorskiego za całokształt twórczości oraz za muzykę do spektaklu "Hanemann" wg Stefana Chwina.

Kompozycje Andrzej Głowińskiego usłyszeć można w kilku granych jeszcze w Gdańsku spektaklach, prócz "Balu manekinów" m. in. w "Zawiszy Czarnym" Juliusza Słowackiego w Teatrze Wybrzeże oraz "Romeo i Julii" Williama Szekspira i "Pchle szachrajce" Jana Brzechwy w Teatrze Miniatura.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji