Przed premierą "Idiota" w Teatrze Polskim
Najnowszą pozycją repertuarową Teatru Polskiego stanie się niebawem "Idiota" Dostojewskiego. Jest to jedno z największych przedsięwzięć teatru szczecińskiego.
Proza Dostojewskiego ma wartość ponadczasową. Porównać ją można ze znaczeniem dramatów Szekspira. "Zbrodnia i kara", "Biesy", "Bracia Karamazow", a także "Idiota", to przy powieści o losie człowieka w ogóle, nie tylko człowieka z czasów Dostojewskiego. Artysta pisał swoje dzieła nic sądząc zapewne, że staną się one tak bliskie ich odbiorcy w dwudziestym wieku.
W teatrze i filmie wciąż wraca się do tych powieści, tworzy się nowe adaptacje. Dla wielu artystów ich własne interpretacje tych arcydzieł, to najpełniejszy sposób wypowiedzenia się.
W Polsce po raz pierwszy zrealizowano na scenie "Idiotę" w 1924 roku. Ta prapremiera odbyła się w teatrze krakowskim, a reżyserem przedstawienia była Stanisława Wysocka. Powojenne polskie adaptacje dzieł Dostojewskiego to przede wszystkim inscenizacje Andrzeja Wajdy.
Na scenie szczecińskiej będziemy mieli okazję zobaczyć akcję powieści niemal w całości. Przygotowany przez zespół Teatru Polskiego spektakl opowiada o losie człowieka nadwraźliwego, obdarzonego niespotykaną dobrocią. Dla otoczenia książę Myszkin to "głupiec boży", "jurodiwyj". Wszystkich wokół obdarza swoją bezinteresowną miłością. Przez swoje marzycielstwo zyskuje miano Don Kichota. Jego walka z wiatrakami to próba uszlachetnienia ludzi. Swoją naiwnością budzi tylko współczucie, Myszkin cierpi przez to także fizycznie. W chwilach krytycznych otaczają go swoją opieką kobiety, które kochając go boją zatrzymać się przy nim na dłużej. Nie jest to jedyna sprzeczność w postępowaniu bohaterów. Otoczeni przez bliskich pozostają samotni. Uciekają od trwałych związków, bo zdają sobie sprawę z ich iluzoryczności.
Myszkinowi nie udaje się naprawić świata. Ludzie z jego otoczenia nie wyzbywają się egoizmu t chęci zadawania bólu. Dobroć Myszkina daje efekt przeciwny do pomyślanego: doprowadza do zbrodni z miłości. A książę próbuje uciec przed są mym sobą - tym razem jest to uciiczka w prawdziwe szaleństwo.
Szczeciński spektakl "Idioty" powstaje według adaptacji Stanisława Brejdyganta. Reżyserem przedstawienia jest Andrzej May, zaś autorem scenografii Jan Banucha. Muzykę do spektaklu skomponował Janusz Stalmierski. Jako odtwórcy głównych ról na scenie wystąpią: Witold Kopeć (książę Myszkin), Aleksander Gierczuk (Rogożyn), Danuta Kamińska (Nastasja Filipowna), Małgorzata Iwańska (Agłaja). Spektakl został przygotowany z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru.