Artykuły

Jakie "Biesy" Babickiego?

Dyrektorzy teatrów jakby na przekór kryzysowi zupełnie poszaleli - premiera goni premierę. Po rozpoczynających sezon "Krzesłach", wczorajszym "Indyku" - dzisiejszym "West Side Story" jutro zobaczymy na dużej scenie teatru Wybrzeże "Biesy".

Teatromani ledwie zdążą z Sopotu do Gdańska, gdzie Fundacja Theatrum Gedanense na scenie kameralnej organizuje swój kolejny wieczór. Gwiazdą będzie Zbigniew Zapasiewicz, prezentujący wyreżyserowane przez siebie "Lustra" Dmitri Frenkela Franka.

"Biesy" Dostojewskiego w adaptacji Alberta Camusa reżyseruje Krzysztof Babicki. Albert Camus przygotował swoją wersję "Biesów" dla paryskiego teatru Athenee. Premiera odbyła się w 1959 roku. W Polsce "Biesy" wystawiano kilkakrotnie w latach siedemdziesiątych. Sporo mówiło się o warszawskiej premierze z roku 1971 - w reżyserii Janusza Warmińskiego, w teatrze Ateneum, Nieco później, w latach osiemdziesiątych, nikt już po ten tekst nie sięgał. "Biesy" w ujęciu Camusa to pewien określony typ teatru: psychologicznej gry i realistycznych wnętrz. Jaka będzie inscenizacja Krzysztofa Babickiego - dla mnie i dla państwa pozostaje tajemnicą. Tak się ostatnio złożyło, że miałam spore trudności z wejściem na próbę "Indyka".

Poproszono mnie uprzejmie, abym zaniechała tego pomysłu "bo po recenzji "Krzeseł" aktorzy się pani boją..." Postanowiłam aż do premiery nikogo nie stresować. Jakie więc będą "Biesy", w jakim kierunku pójdzie wersja Babickiego, mogę tylko domniemywać. Do zobaczenia na premierze.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji