Artykuły

Luźne łyżwy Agnieszki Grochowskiej

Dziś dzień z AGNIESZKĄ GROCHOWSKĄ - aktorką Teatru Studio znaną z filmów "Pręgi" Magdaleny Piekorz i "Warszawa" Darka Gajewskiego.

8.30 - Całe moje dzieciństwo jest na slajdach. Te dwa stoją przy łóżku. Po lewej jestem z mamą i młodszą siostrą Miką - jest niebieskooką blondynką i studiuje wiedzę o teatrze. Zdjęcie po prawej przykleiłam do tabliczki, którą studenci

pierwszego roku Akademii Teatralnej muszą nosić na szyi do końca października. Przy zdjęciu trzeba napisać imię, nazwisko i znak Zodiaku.

9.00 - Rzadko jem śniadanie w domu. Uwielbiam spać i zazwyczajz łóżka wyskakuję w ostatniej chwili. Jem po drodze albo już w teatrze. Pierwsza godzina w pracy jest zawsze na rozruch.

13.30 - Przed premierą od godz. 13 gramy kilka razy dwie sceny dla fotoreporterów i kamer. Potem dziennikarze zadają pytania. Zawsze te same - o czym jest sztuka, kogo gram i jak mi się pracowało z innymi aktorami. Tego dnia była premiera "Więzi" w reżyserii Zbigniewa Brzozy.

15.00 - Między 14 a 18 w teatrze jest przerwa, żeby można było coś załatwić albo pojechać na obiad. Ja pędzę wtedy do "Turka" na Saskiej Kępie, gdzie wypijam mój ulubiony napój - słodką i mocną herbatę - a przez okno patrzę na mój dom.

16.00 - Jak byłam mała, chodziłam z rodzicami na łyżwy. Zawsze się przewracałam i musieli mnie trzymać za ręce. Odkąd otworzono lodowisko pod Pałacem Kultury obok mojego teatru, obiecałam sobie, że się wreszcie nauczę. Ciężko idzie, szczególnie w wypożyczonych łyżwach, które okazały się za luźne...

16.15 - ...więc biegnę do podziemi pod Marszałkowską kupić grube skarpety i usztywnić latającą w bucie stopę.

17.40 - Pracę w Teatrze Studio zaczęłam jeszcze na studiach. Dyrektor teatru Zbigniew Brzoza szukał dziewczyny do roli Konstancji w "Amadeuszu". Zobaczył mnie na egzaminie po trzecim roku. Na pierwszy rzut oka nie pasowałam do roli, ale wybrał mnie i już zostałam.

19.00 - W teatrze są dwie sceny. Kiedy gramy na małej, do garderoby trzeba zbiegać dwa piętra, więc ostatnie poprawki robię już sama na korytarzu okrążającym scenę.

21.30 - Po spektaklu dzwonię z pokoju inspicjenta do Darka, który w Berlinie przygotowuje nowy film. Do "Warszawy" i "Alarmu" sam napisał scenariusz. Teraz robi adaptację książki. Pobraliśmy się w lipcu

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji