Artykuły

Teatr prawdziwy - teatr szkolny

Po takim wydarzeniu jak szkolna inscenizacja "Moralności pani Dulskiej" w wykonaniu uczniów Liceum Ogólnokształcącego w Resku, trwają przygotowania kolejnej, ale tym razem w Szczecinie, Koło MMM VII Liceum Ogólnokształcącego prowadzi wymianę korespondencji z Bogusławem Schaefferem w sprawie wystawienia na deskach szkolnego teatru sztuki "Próby". "Otrzymaliśmy tekst sztuki, który udostępnił nam adaptator tekstu Mikołaj Grabowski. (...) Dokonaliśmy podziału ról, omówiliśmy tekst, zastosowaliśmy się do wskazówek i przypisów otrzymanych w listach Bogusława Schaeffera. Z autorem prowadzimy także korespondencyjną wymianę uwag na temat kondycji teatru i kultury".

Akceptację inscenizacji "Moralności pani Dulskiej" w Resku potwierdza ankieta przeprowadzona wśród uczniów LO. Agnieszka Lewandowska pisze: "Organizowanie jakichkolwiek miniteatrów w szkole to wspaniała rzecz. Ludzie mogą w ten sposób "oderwać się" od szarej rzeczywistości, a poza tym rozszerzają w jakiś sposób swoje umiejętności. Podziwiam osoby, które przygotowały ten spektakl. Na pewno kosztowało ich to wiele pracy". Iza Szajner i Sylwia Jakubowska: "Przedstawienie ożywiło atmosferę w naszej szkole. Stało się wydarzeniem miesiąca". Jolanta Pers: "Tego typu imprezy powinny być organizowane częściej, chociażby dla urozmaicenia życia szkolnego. Pomagają one zrozumieć uczniom zawiłe wątki lektur". Przewodnicząca Koła MMM w Resku obiecuje, że to jeszcze nie wszystko, co potrafią i na co ich stać. "Postaramy się, żeby nadzieje naszych kolegów, nie pozostały tylko nadziejami".

Członkowie Koła Humanistycznego Zespołu Szkół Zawodowych nr 2 w Szczecinie bardzo uważnie czytają naszą rubrykę, bo właśnie podjęli problem zasygnalizowany przez "Teatromanów" ze Świnoujścia - savoir vivre'u w teatrze.

"Podglądamy i podkradamy. Rozmawiamy o tym na naszym spotkaniu. Przekazujemy prośbę do wszystkich wychowawców, żeby w każdej klasie na lekcji wychowawczej podjęli ten temat. Pilny i ważny!". Gościem Miłośników Melpomeny był poeta poznański Stanisław Leon Machowiak, z którym nawiązali serdeczne więzi przyjaźni. Przedstawili mu także i montaż poetycko-muzyczny złożony z jego utworów.

W Świnoujściu odbyły się rejonowe eliminacje XXXVIII Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego. Natalia Specjalska, przewodnicząca Koła "Teatromanów" z Zespołu Szkół Mechanizacji Rolnictwa, otrzymała w tym konkursie wyróżnienie. "Osobiście najbardziej podobał mi się Teatr Jednego Aktora, w którym wystąpił Michał Sutyla, przedstawiając fragmenty utworu Jerzego Żurka "Casanova, Casanovą" - napisała. - I Myślę, że Michał, który pragnie studiować na PWST, będzie wspaniałym aktorem teatralnym. W tym miesiącu ze względu na dużą ilość prac klasowych i sprawdzianów nie zaplanowaliśmy wyjazdu do teatru. Po feriach zimowych zamierzamy nadrobić zaległości".

I na koniec fragment recenzji "Macieja Korbowy i Bellatrix", autorstwa Krzysztofa (nazwisko nieczytelne) z kl. IIIe VII LO: "Inscenizacja w Teatrze Współczesnym, przynajmniej we mnie, budzi sprzeczne odczucia. Od zniechęcenia do refleksji, zastanowienia się nad światem ukazanym przez autora. Przez pierwsze pół godziny - patrzyłem. Patrzeć - to chyba dobre określenie stanu w jakim się znalazłem. Aktorzy biegający po scenie wypowiadający pozornie bezsensowne kwestie, typu: "Wódki", "Ja chcę miłości" - spowodowali we mnie zniechęcenie. Po tym otępieniu nadszedł czas refleksji: A może ma to sens? Pomimo zwątpienia i poczucia pewnego rodzaju wewnętrznej pustki, podjąłem próbę odczytania sztuki. (...) Utwór Witkacego, to opis tragedii. Tragedii nie tyle społeczności danego kraju, miasta, domu czy rodziny, lecz całego świata, całej ludzkości. Sztuka ta jest rzeczą o zniszczeniu jednostki przez grupę. (...) Kolejnym wątkiem jest sprawa w potraktowania przez Witkacego śmierci. Śmierć jest przedstawiona jako sposób na odejście od problemów życia codziennego. Gdy ginie jeden z bohaterów, reszta komentuje to w sposób cyniczny: "koniec jego cierpień". Autor zdaje się mówić, jeśli macie zbyt dużo kłopotów - skończcie z nimi raz na zawsze. Poleca nam samobójstwo - najskuteczniejsze lekarstwo. Wniosek to ryzykowny, budzący mieszane uczucia, lecz również niezwykle twórczy, jeśli zgodzimy się z tezą, iż dyskusja nad nim może być pozytywna".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji