Artykuły

W oczekiwaniu na tragedię

Antygona Sofoklesa wydaje się dramatem wzorcowo już aktualnym i w związku z tym doszczętnie wyssanym przez wszelkiego rodzaju interpretacje. Na dobitkę, jako tzw. lektura szkolna pęta się często i raczej bezmyślnie po scenach teatralnych, rzucona bezwzględnie na żer wygłodzonej młodzieży. Ożywczym oddechem stała się ostatnio jej publicystyczna wersja (moim zdaniem próba nachalnej aktualizacji), wyreżyserowana w Teatrze Starym przez Andrzeja Wajdę. Krytycy niemiłosiernie się pastwią, publiczność wiwatuje... Jest przynajmniej o czym dyskutować!

Sofoklesowa "tragedia władzy" na Scenie Kameralnej Teatru Polskiego przybrała poetycko-plastyczne kształty. Nie zbierze pewnie tak kontrowersyjnych sądów, jak wersja krakowska i nie wzbudzi zażartych dyskusji, ale z pewnością jest godna nazwania jej mianem wydarzenia. Wprawdzie reżyserka Ewa Bułhak próbuje niepotrzebnie łechtać publiczność jednoznacznie aluzyjnymi retuszami, ale myślę, że nie zdoła to przytłoczyć wspaniale budowanego nastroju i nie zdewaluuje niebanalnych rozwiązań inscenizacyjno - interpretacyjnych.

Scenograf zaadaptował do działań teatralnych wnętrze kameralnej sali. Ograniczył liczbę foteli na widowni, osaczając publiczność przez wyznaczenie trzech zasadniczych miejsc akcji. Za plecami widzów zbudował podest z ruchomym, parawanem na tylnej ścianie. W otwartych drzwiach na przeciwległym do szatni korytarzu, grzeją się strażnicy, pilnujący zbezczeszczonego ciała brata Antygony. Obniżone czarną ramą okno sceniczne plastyk zakomponował pozornie harmonijnie. Na odsłoniętej i zamalowanej niestarannie białą farbą ścianie horyzontalnej zawiesił zapomnianą, wyblakłą suknię ślubną (pod którą w finale zostanie złożone ciało Hajmona). Obok umieścił modernistyczną w wyrazie rzeźbę - skrzyżowanie harfy i łuku. Scenę zabudował schodami, łagodnie przechodzącymi w proscenium zakończone ruchomym podestem. Dzięki pomysłowemu wykorzystaniu wnętrza teatru powstała świetna przestrzenna konstrukcja, jakże odmienna od cqllage'owych dekoracji do autorskich spektakli Jerzego Grzegorzewskiego.

Z wyczuciem i smakiem w piękną plastycznie scenografię wkomponowała jednolite w kolorze, uwspółcześnione (u chórzystów stylizowane na japońskie) kostiumy Barbara Hanicka. Jej pomysłu są również fryzury i makijaż.

Autor oprawy muzycznej - również do wajdowskiej "Antygony" - Stanisław Radwan napisał łagodne i pełne spokoju pieśni, śpiewane a capella przez Chór (studenci Akademii Muzycznej), a zakłócane gwałtowną muzyką kotłów i niepokojącym tykaniem metronomów.

Tragedia przemijania, oczekiwania i niespełnienia (takiego wymiaru nabiera spektakl dzięki plastyczno-inscenizacyjno-muzycznym i interpretacyjnym zabiegom) została wyreżyserowana z rozmachem i dużą intuicją. Rodowodem owej rozgrywającej się odwiecznie walki prawdy z fałszem, światła z ciemnością, niepokojącego milczenia i bezruchu z niespodziewanym hałasem-krzykiem i gwałtowną zmianą, szukać należy nie w racjonalnym antyku, ale w tradycji sięgającej korzeniami zagmatwanych mistycyzmów dalekowschodnich, albo raczej w tajemnicy starotestamentowej tradycji biblijnej. Zdystansowany Chór staje się wtedy ucieleśnieniem boskiej mądrości, okrutnie władającej czasem i historią. Jak niejasna wyrocznia pytyjska przemawia rozdwojony na młodość i starość - na bunt i bezsilność - na gwałtowność i spokój - Terezjasz (świetny pomysł zagrania postaci przez dwie osoby).

Trwający ponad godzinę spektakl wymaga zarówno od publiczności, jak i aktorów ogromnego skupienia. Dobrze w przedstawieniu mieści się ekspresyjna postać tytułowa, choć wydaje się nie przemyślana do końca przez Halinę Skoczyńską. Konsekwencji zabrakło Zbigniewowi Lesieniowi w prowadzeniu Kreona, roli zapowiadającej się w pierwszych scenach interesująco.

Mam nadzieję, że w odbiorze pięknego widowiska nie będzie przeszkadzać niefortunna aluzyjność spektaklu, czy też rozkapryszone, niesforne wycieczki szkolne.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji