Artykuły

Spowiedź Alexa według Konsekwentnego

"Kompleks Portnoya" w reż. Adama Sajnuka i Aleksandry Popławskiej w Teatrze Konsekwentnym w Warszawie. Pisze Joanna Derkaczew w Gazecie Wyborczej Stołecznej.

W spektaklu "Kompleks Portnoya" Teatru Konsekwentnego sesja terapeutyczna egoistycznego 33-latka zmienia się w przejmujący show. Ostrość serialu "Californication" łączy się z sentymentalizmem w stylu Woody'ego Allena.

Niezależny zespół działający od 12 lat w Starej Prochowni miewał zwroty w kierunku przeróżnych stylów, konwencji i tematów. Teksty Stanisława Tyma i Ionesco. Zanussi i Sarah Kane. Brutaliści i teatr absurdu. Grupa prowadzona przez Adama Sajnuka miała okresy chaotycznych poszukiwań i momenty, gdy trafiła na tekst, którego klimat zgrał się z temperamentami artystów ("Taśma" Bebela czy "Zbombardowani" Kane). Najnowszy spektakl należy do drugiej grupy.

Alex Portnoy (Adam Sajnuk). Lat 33. Żyd. Wychowany, by na każde pytanie odpowiadać "ja". Ja - ukochanym syneczkiem. Ja - ładnie zjadłem obiadek. Ja - jestem najgrzeczniejszy, najmądrzejszy, najmilszy. To nie wszystko. Ja - wpędzam matkę (Monika Mariotti) do grobu. Ja - winny zdradom ojca (Bartosz Adamczyk). Ja - zasmucam boga, nagradzam boga, jestem w stanie załatwić u boga czyjeś ocalenie lub śmierć. Bohater kultowej powieści Philipa Rotha z 1969 r. wyposażony został przez rodziców w szczególną mieszankę poczucia zagrożenia i winy, a zarazem w przekonanie o własnej wyjątkowości i wszechmocy.

Teatr Konsekwentny rozpisał ten tekst na rodzinny dramat, w której postaci rodziców, siostry (Anna Smołowik) i kolejnych kobiet ożywają wydobyte z pamięci bohatera. Rozsadzająca scenę szklana pułapka, klosz jednocześnie chroni Alexa i go więzi, przede wszystkim zaś wystawia go na widok bliskich podglądających go z saloniku, z bawialni, z toalety. Nic więc dziwnego, że w tych cieplarnianych warunkach wyrósł zgniły narcyz - zraniony, niezdolny do bliskości i empatii.

Obsesja winy i odpowiedzialności pokazana w tekście na przykładzie społeczności amerykańskich Żydów w spektaklu wygląda dziwnie znajomo. Choć ojciec nosi jarmułkę, a obrotowe trójkąty w środku szklanej konstrukcji układają się co chwilę w gwiazdę Dawida, historia wydaje się dotyczyć raczej modelu rodziny, a nie konkretnej wspólnoty. Monika Mariotti to nie tylko zamaszysta "mame". Czuć w niej temperament wszystkich matek, żon, kochanek, gotowych w każdej chwili rzucić się na swoich 30-letnich "chłopców" i zmazać im poślinionym palcem nieistniejącą plamkę z policzka. Ojciec pozostaje niewyraźny i wycofany, siostra - mrukliwa i skłonna do płaczu za miliony pomordowanych. Tak ich zapamiętał Portnoy, z którego perspektywy toczy się opowieść. Takimi ich nienawidzi. Takimi obsesyjnie kocha. Postaci (zwłaszcza kochanki, w które wciela się Anna Smołowik) przypominają momentami klisze i karykatury. Wszystko zdaje się być podporządkowane pamięci narratora egotyka. Skrzywdzonego i krzywdzącego. Pragnącego zachować w sobie ból i okrucieństwo zranionego dziecka.

Walki z ciałem nastolatka i odkrywanie seksualnych tabu przyjmują charakter komicznych batalii z rodzicami. Spektakl ma jednak w sobie coś z serialu "Californication" czy filmów Allena - pod ironią i przerysowaniem kryje się dojmujące poczucie bezradności wobec wyniesionych z dzieciństwa kompleksów.

Spowiedź Alexa drażni i porusza. Na końcu nie ma przebaczenia czy usprawiedliwienia. Jedynie szansa na zrozumienie.

***

Debata: Roth, seks, żydowskość

W poniedziałek debata "Philip Roth: Przeklęty seks! Przeklęta żydowskość!". Udział wezmą: Paweł Marczewski ("Kultura Liberalna"), Cezary Polak ("Dziennik Gazeta Prawna"), Adam Sajnuk (Teatr Konsekwentny), Justyna Sobolewska ("Polityka"). Prowadzenie Jarosław Kuisz, redaktor naczelny "Kultury Liberalnej". Przed rozmową pokaz spektaklu. Rozpocznie się w Starej Prochoffnii o godz. 18, debata o 20.30.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji