Artykuły

Polska Ariadna

W ramach obchodów 60-leica powstania, Opera Bałtycka z Gdańska prezentuje w Warszawie balet "Romeo i Julia" i operę "Ariadnę na Naxos" Richarda Straussa, która w tym mieście jest pokazywana po raz pierwszy. Opera niesymetryczna, przeciwstawia pierwszy akt osadzony we współczesności drugiemu w klasycznej starożytności. Reżyser Marek Weiss decyduje się na radykalny wybór; w pierwszej części jesteśmy w domu europejskiego milionera, który proponuje swoim gościom przedstawienie: współzawodnictwo kompozytora i komediantów jest zarzewiem sprzeczki pomiędzy muzykiem a grupą pop, na której czele stoi szalona Zerbinetta (Aleksandra Buczek). Tymczasem w drugiej części przenosimy się do szpitala! Nie jest to najoryginalniejszy pomysł, Tam porzucona przez Tezeusza Ariadna leczy depresje i zakochuje się w lekarzu - Bachusie, którego bierze za Tezeusza. Całości towarzyszy zabawne trio komicznych pielęgniarek (Echo, Driada, Najada) rodem z musicalu, Krótko mówiąc czysty Regietheater! Ale działa, bo stoi za nim jasny pomysł reżyserski., który jest spójny i popycha historie do przodu. Chwyta.

To nic, że niektóre głosy nie są idealnie czyste czy stabilne, to nic, że dykcja niemiecka zostawia wiele do życzenia, to nic, że interpretacja muzyczna José Maria Florencio jest stosunkowo "śródziemnomorska" i wygładza szorstkości i dysonanse partytury na rzecz melodyjności, to nic, ze brzmienie orkiestry nie jest w pełni straussowskie. Co ważne, spektakl dostarcza pięknych wrażeń m.in. dzięki kilku wykonawcom, których nie sposób zapomnieć: Katarzyna Hołysz (Ariadna), miękki Patrik Biadek (Bachus) i genialna w roli kompozytora en travesti Ariana Chris.

Tłum. Katarzyna Wilewska

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji