Artykuły

Amerykański Oscar, niemiecki Złoty Niedźwiedź oraz francuska Złota Palma to najbardziej prestiżowe z nagród Andrzeja Wajdy, które od piątku można zobaczyć na wystawie zorganizowanej przez Zakład Narodowy im. Ossolińskich we Wrocławiu.

Na wystawie "Oscar i inne... Nagrody filmowe Andrzeja Wajdy" znalazło się ponad 160 nagród i wyróżnień, które za swój dorobek artystyczny otrzymał reżyser. Jak powiedziała PAP kurator wystawy, Małgorzata Orzeł, olbrzymią kolekcję nagród Wajda przekazywał Ossolineum od dłuższego czasu. - Wśród zgromadzonych eksponatów mamy zarówno statuetki, jak i medale, plakiety oraz dyplomy - powiedziała Orzeł.

Na wystawie można zobaczyć m.in. statuetkę amerykańskiego Oscara, Złotą Palmę z Cannes, którą Wajda otrzymał za film "Człowiek z żelaza", czy berlińskiego Złotego Niedźwiedzia, nagrodę za całokształt twórczości. - Te główne nagrody nie są jednak własnością Ossolineum, tylko Collegium Maius Uniwersytetu Jagiellońskiego - zastrzegła kuratorka.

Oprócz nagród na wystawie znalazły się plakaty i fotosy z filmów Wajdy. Zwiedzający mogą również obejrzeć instalacje multimedialne prezentujące fragmenty filmów.

- Przez swoje bogactwo wystawa prezentuje także historię światowego kina ostatnich 60 lat. Bo przecież są tu także nagrody z festiwali, których już nie ma lub które zmieniły formułę - mówiła Orzeł.

Wajda, który był obecny na piątkowym wernisażu, powiedział, że jedną z piękniejszych nagród, którą otrzymał, była cegła. - Na festiwalu w Gdańsku (1977 rok - PAP) film "Człowiek z marmuru" nie dostał żadnej nagrody, ponieważ miał szlaban polityczny. W związku z tym krytycy zdobyli skądś cegłę i się na niej podpisali. Żeby zamanifestować swoją niezależność, wręczyli mi ją na schodach festiwalowych. To jedna z najpiękniejszych nagród, jakie dostałem - zaznaczył Wajda.

Cegły nie ma na wrocławskiej wystawie, ponieważ reżyser podarował ją Jerzemu Radziwiłłowiczowi, który zagrał główną rolę w "Człowieku z marmuru".

Wystawę można oglądać w Kamienicy pod Złotym Słońcem do 31 sierpnia.