W Ludowym musical z "Moralności pani Dulskiej"
DZIŚ o planach repertuarowych w nowym sezonie rozmawiamy z Janem Kulczyńskim, dyrektorem Teatru Ludowego.
- Otworzymy sezon najnowszą sztuką Janusza Krasińskiego pt. "Śniadanie u Desdemony". Będzie to prapremiera. Wystąpimy z nią w pierwszych dniach listopada. Próby już się rozpoczęły. Jest to czteroosobowa sztuka psychologiczna o sensacyjnej fabule. Mężczyzna wypuszczony z więzienia po 1956 roku wraca do domu i zastaje u swojej żony własnego przyjaciela. Przeprowadza więc dochodzenie, by dojść prawdy. Spektakl reżyseruje Piotr Pawłowski. Grają Alicja Wyszyńska, Emil Karewicz i Tomasz Zaliwski (na zmianę), Andrzej Żarnecki i Włodzimierz Press. Scenografia Wojciecha Siecińskiego.
- Irena Kwiatkowska zdradziła nam przed paroma miesiącami pewien zamysł, dotyczący waszego Teatru. Informowaliśmy już o tym Czytelników, ale chcielibyśmy uzyskać od Pana potwierdzenie...
- Chodzi oczywiście o panią Dulską. Rzecz jest pewna. Robimy musical pt. "Hallo Dulska", oparty na sztuce Zapolskiej, z tekstem Janusza Minkiewicza z muzyką Jerzego Gaczka, w opracowaniu dramaturgicznym i inscenizacji Aleksandra Bardiniego. Jako ciekawostkę warto przypomnieć, że ta przeróbka leży już od 15 lat, ale odrzucono ją z argumentem, że to "szarganie świętości". Dziś mamy na szczęście większe poczucie humoru i nikt już tak nie mówi... Rolę tytułową zagra i zaśpiewa u nas gościnnie Irena Kwiatkowska, pozostałej obsady jeszcze niej mogę zdradzić. Premierę tego widowiska planujemy na pierwsze dni lutego. Poza tymi pozycjami zaprezentujemy jeszcze w sezonie dwie inne sztuki.
- Publiczność może się spodziewać, że kilka przedstawień z poprzedniego sezonu utrzyma się w repertuarze?
- Oczywiście. Zresztą już za kilka dni dajemy jeszcze jedną premierę, przynależną do obecnego sezonu, ale zaczniemy ją w pełni eksploatować w przyszłym. To głośna sztuka Bohdana Drozdowskiego "Kondukt". Reżyseruje Piotr Piaskowski, scenografia Daniela Mroza, muzyka Edwarda Pałłasza. Grają Barbara Burska, Lucjan Dytrych, Roman, Kłosowski, Antoni Pszoniak, Wojciech Siemion, Krzysztof Wakuliński i Jacek Zbrożek. Ponadto utrzymuje się w repertuarze "Niewidzialna kochanka" Calderona, "Turoń" Żeromskiego, "Jasełka modernę" Iredyńskiego i "Żołnierz i bohater" Shawa.
- Ostatnie pytanie dotyczy zespołu. Podobno zaangażował pan dwoje absolwentów PWST?.
- Tak, Barbarę Burską i Krzysztofa Wakulińskiego. Oboje grają w "Kondukcie", a Wakuliński debiutował już jako student IV roku w "Turoniu".
