Artykuły

Między Zapolską a Szaniawskim

Nowa sztuka polskiego pisarza wywołuje zawsze duże zainteresowanie. Tym bardziej gdy chodzi o debiut. Tym razem debiutantką była BARBARA WITEK - SWINARSKA, której sztuka "DO NIEDZIELI NIEDALEKO", wyróżniona w konkursie rozpisanym przez telewizję, wystawiona została w poniedziałek przez Teatr Telewizji Warszawskiej.

Debiut - interesujący. Widać, że autorka umie patrzeć, umie obserwować zdarzenia, ludzi i ich życie, a także dobrze sobie radzi z dialogiem. Język rozmów jest prawdziwy, soczysty, jakby podsłuchany w zagraconym mieszkaniu małomiasteczkowej rodziny, gdzie rozgrywa się akcja sztuki. I tu wychodzą na jaw słabości debiutu. Mianowicie akcja, działania sceniczne są najsłabszą stroną sztuki. Za mało się w niej dzieje, a rozwiązanie konfliktu jest mdłe i nijakie.

Zaletą sztuki Swinarskiej jest za to bardzo wyraziste nakreślenie tła obyczajowego współczesnego życia małego miasteczka w dzisiejszej Polsce, jego ludzi i spraw. Atmosfera domu Genowefy przypomina uwspółcześnioną dulszczyznę. Genowefa, którą świetnie gra WANDA ŁUCZYCKA, tyran domowy, bigotka i sekutnica -- to postać żywa i prawdziwa. Jej znakomitą kontrpartnerką jest urocza Stelka (JANINA TRACZYKÓWNA), wyrywająca się do innego życia z domu Dulskich. W

tym stylu utrzymany jest w tekście i w grze Dziadek, mecenas starej daty, popijający po kryjomu dobre winko, przemycane przez ukochaną wnuczkę i wzdychający do "dawnych, dobrych, czasów". Gra go niezawodny KAZIMIERZ OPALIŃSKI. Wreszcie ostro zarysowaną sylwetkę starzejącej się ale wciąż jeszcze bardzo urodziwej panny Marceli, oczekującej od dwudziestu lat ukochanego, który ją rzucił i nie powrócił, wypatrującej go wciąż przez symboliczne okno, gra bardzo dobrze DANUTA SZAFLARSKA. Postacie są. Można było między nimi rozegrać dramat, lub komedię.

Barbara Swinarska tego nie uczyniła. Odeszła od Zapolskiej i sięgnęła po Szaniawskiego. Wprowadziła mianowicie do tego małomieszczańskiego domu ni to oszusta, ni to poetę, postać bardzo niejasną i nieokreśloną, niby artystę, o którym nic nie wiemy, postać bardzo mglistą, zamazaną i nieokreśloną. Miał to być papierek lakmusowy, kij w mrowisku, wywołujący zamieszanie w tej mieszczańskiej twierdzy, człowiek który uszczęśliwia swymi kłamstwami jednych, unieszczęśliwia innych. Człowiek- symbol, los, nierealna postać, która pojawia się, spełnia swoje zadanie i znika. Nie wiemy skąd przyszedł, kim jest i dokąd odchodzi. I to jest nie do pogodzenia z realistyczną, krwistą koncepcją ekspozycji. Widoczne tu jest pęknięcie, które zaciążyło nad całym utworem. Trudno było w tych warunkach znaleźć autorce rozwiązanie konfliktu, choć pod koniec sztuki usiłuje znowu powrócić do realistycznej konwencji. Trudno było też KAZIMIERZOWI MERESOWI zagrać rolę owego "niebieskiego ptaka", o którym aktor wie chyba równie mało, co widzowie. Postacią z Szaniawskiego jest też pan Euzebiusz, pisarz niewydarzony, zasypujący wszystkie redakcje swoimi utworami i żyjący nadzieją, że kiedyś jednak coś wydrukują. Grał go ciepło i serdecznie, z liryczną nutką w głosie, JAN CIECIERSKI. W tym kierunku przechyla się też postać pana Bronisława (HENRYK BĄK), którego ambicją i celem życiowym jest zostać radnym miejskim, zbudować kino, basen kąpielowy, słowem, zrobić coś dobrego dla swego grodu, który przecież "sroce spod ogona nie wypadł", skoro przejeżdżał przezeń ongiś sam cesarz Napoleon.

Przedstawienie wyreżyserował bardzo sprawnie KONRAD SWINARSKI, kładąc słusznie nacisk na satyryczne walory sztuki, tonując jej sentymentalną i tanią "poetyczność" i starając się sprowadzić do wspólnego mianownika jej dwie tak różne części. Nie zawsze mu się to udawało, ale to już nie jego wina.

Debiut Barbary Witek-Swinarskiej jest mimo wad i błędów sztuki, dowodem, że potrafi ona pisać dla teatru. Z ciekawością więc oczekujemy jej następnych utworów, gdyż jesteśmy przeświadczeni, że pierwszy strzał, nie najcelniejszy, na pewno nie był ostatnim. Potraktujmy go więc na prawach strzałów próbnych i "wstrzeliwania się" w cel godny intensywnej pracy i dużego wysiłku.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji