Hasła

Trwa wczytywanie

Autor: Dobrochna Ratajczakowa

tragedia

(z gr. tragoidia, od tragos – kozioł, aoide – pieśń)

Podstawowy gatunek dramatyczny teatru wywodzącego się z antycznej tradycji śródziemnomorskiej; przez długi okres jego rozwoju synonim poważnej i wysokiej odmiany dramatu. W swej nazwie zawiera genealogię gatunku wywodzonego z dytyrambu.

Dwa komponenty: boski (bo kozioł należał do tradycji Dionizosa) i ludzki (przecież pieśń była wyrazem życia wspólnoty) stworzyły gatunek usytuowany na swoistym pograniczu bosko-ludzkim i akcentujący tragiczny wymiar życia ludzkiego wskutek konfliktu z nieubłaganym przeznaczeniem. Konflikt miał wymiar polityczno-moralny i opierał się na racjach rozłożonych po obu stronach, ale żadna z nich nie oferowała bohaterom dobrego wyboru ani nie stwarzała im szansy ocalenia.

Los postaci tragicznej determinowały hybris (zaślepiająca pycha) i hamartia (złe rozpoznanie sytuacji), spojone ironią tragiczną i prowadzące do katastrofy. Los jednostki i zbiorowości okazywał się nieuchronny, skazując bohaterów na daremność poczynań i stanowiąc zapis ciemnej strony ludzkiego doświadczenia – co odpowiednio ukształtowało horyzont oczekiwań odbiorców, dla których tragedia oznaczała emocjonalno-myślowe doświadczenie o charakterze katharsis. Dzięki teatrowi akcja tragedii pozostawała dwuwarstwowa, zewnętrzna (wydarzeniowa) i wewnętrzna (duchowa, pozwalająca na refleksję nad sensem życia). Tragedia zanalizowana przez Arystotelesa w Poetyce stworzyła wzór kanoniczny dla całej tradycji zachodniej, dając początek formalnej koncepcji gatunków.

Tragedia narodziła się w Atenach, wystawiano ją podczas festiwali-konkursów czczących święta Wielkich Dionizjów. Wielka część utworów zaginęła, o innych przetrwała tylko pamięć i tytuł lub ocalałe wersy. Jako kompletne zachowały się tylko dzieła trzech autorów – Ajschylosa, Sofoklesa i Eurypidesa (V-IV w. p.n.e.). Stworzyło to dla gatunku perspektywę wielkości, nadając automatycznie późniejszym twórcom tragedii wysoką rangę pisarską i nakładając na gatunek obowiązek projektowania arcydzieł.

Renesans przejął antyczny wzorzec w dwóch zasadniczych modelach, Seneki i Eurypidesa. Pierwszy był konfrontacyjny, złowrogi i krwawy, drugi – negocjacyjny. Wzór eurypidesowski znajdziemy w Odprawie posłów greckich Jana Kochanowskiego (1578), senekiański dał impuls dwóm wielkim modelom tragedii: elżbietańskiej i francuskiej, klasycystycznej.

Mistrz tej drugiej, Jean Racine stworzył wielki, zabsolutyzowany wzór tragedii, do którego odwoływały się też polskie tragedie neoklasycystyczne (zob. klasycyzm w teatrze). Wyznaczają one początek dziejów polskiej tragedii narodowej, w której poszukiwano teatralnego sposobu zrozumienia i przedstawienia sensu polskiego doświadczenia historycznego (Barbara Radziwiłłówna Alojzego Felińskiego, wyd. 1820).

Próby te kontynuowali twórcy romantyczni, podążający już jednak nie za wzorem Racine’a, ale Williama Shakespeare’a powiązanym z metaforą historii jako niszczącym, ślepym mechanizmem (Juliusz Słowacki). Gatunek jednak dalej się rozpadał: najpierw według tematu – współczesnego i historycznego / historiozoficznego. Obok funkcjonowały repryzy mitologiczne jako swoisty wyraz pamięci gatunkowej, przejawiającej się też w przekonaniu, że „Tragedia jest w historii, a w życiu jest drama z komedią” (Aktor Cypriana Norwida), co eliminowało możliwość tragedii współczesnej. W pewnym stopniu od początku XIX w. zastępował ją melodramat, określany jako tragedia popularna, dla ubogich duchem.

Przez cały wiek XIX trwały spory o koncepcję tragedii, dokonywano też przesunięć istoty tragizmu. Wskutek tego opresyjne determinanty ludzkiego losu zmieniały swój charakter, z transcendentalnego (boskiego bądź historycznego) na ludzki, immanentny (biologia, warunki społeczne, stany psychiczne bohatera). W XIX w. nastąpił rozpad tragedii na indywidualne autorskie warianty gatunkowe, wyposażone w elementy horroru, melancholii, groteski lub ironii. W polskim dramacie tego stulecia najciekawsze warianty autorskie tragedii stworzyli Juliusz Słowacki (Maria Stuart, 1832; Mazepa, 1839; Lilla Weneda, 1839; Beatrix Cenci 1840) i Cyprian Norwid (białe tragedie, oraz łamiąca wszelkie dotychczasowe uwarunkowania formalne Słodycz, tragedia w scenie jednej, 1855/1856).

Pod koniec XIX i w pierwszej połowie XX w. rozpad tragedii jeszcze się pogłębił, zarówno wskutek rozbicia formalnej Arystotelesowskiej koncepcji gatunku, jak i związanego z tym konsekwentnego przesunięcia ciężaru tragedii w wewnętrzną przestrzeń bohaterów i wykreowania ich tragicznej wizji świata. Pojawiła się tragedia pragnień i winy Stanisława Przybyszewskiego (Złote runo, 1901; Śnieg, 1905), tragedia winy i kary Stanisława Wyspiańskiego (Klątwa, 1899; Sędziowie, 1907) czy tragedia przeklętej egzystencji, jak Niespodzianka Karola Huberta Rostworowskiego (1929).

W XX w. zamazana została linia dzieląca tragedię od dramatu i związana z kategorią tragizmu: konflikt tragiczny jest bowiem nieunikniony i nierozwiązywalny, podczas gdy konflikt dramatyczny jest przypadkowy i rozwiązywalny w planie moralnym. W drugiej połowie stulecia powstały liczne repryzy mitologiczne, w pewien sposób zastępujące tragedię. W Polsce pisali je m.in. Tadeusz Gajcy i Roman Brandstaetter. Po wojnie w kręgu teatru absurdu powstają tzw. sous-tragédie (pod-tragedie) lub antytragedie, których wzorem są utwory Samuela Becketta. Tragedia staje się niejednoznaczna, stanowi teraz zapis egzystencji okaleczonej, ograniczonej do podstawowych odruchów (Do piachu Tadeusza Różewicza, 1979).

Już w 1911 Tadeusz Rittner w artykule Komedia uznał tragedię za gatunek niemożliwy do uprawiania, ale oficjalnie unicestwił go Friedrich Dürrenmatt, który uważał, że w czasach niezdatnych do tragedii, problemy współczesnego człowieka wyrazić może komedia, satyra, groteska. Mimo wszystko mit tragedii przetrwał, ożywając w zaskakujących miejscach i formach (np. interpretowane jako tragedie autorskie przedstawienia Krystiana Lupy).

Bibliografia

  • Dybizbański, Marek: Tragedia polska drugiej połowy XIX wieku: wzorce i odstępstwa, Poznań 2009;
  • Grzegorzewska, Małgorzata: Scena we krwi. Williama Szekspira tragedia zemsty, Kraków 2006;
  • Kitto, Humprey Davy Findley: Tragedia grecka. Studium literackie, przeł. Janusz Margański, Bydgoszcz 1977;
  • Kocur, Mirosław: Teatr antycznej Grecji, Wrocław 2001;
  • Kott, Jan: Zjadanie bogów. Szkice o tragedii greckiej, Kraków 1986;
  • Polska tragedia neoklasycystyczna, wybór i oprac. Dobrochna Ratajczak, Wrocław 1988;
  • Problemy tragedii i tragizmu. Studia i szkice, pod redakcją H. Krukowskiej i J. Ławskiego. Białystok 2005;
  • Pyzik, Teresa: Teoria tragedii. Ze studiów nad koncepcją tragedii w angielskich i amerykańskich badaniach po drugiej wojnie światowej, Katowice 1976;
  • Sławińska, Irena: Tragedia w epoce Młodej Polski. Z zagadnień struktury dramatu, Toruń 1948;
  • Taplin, Oliver: Tragedia grecka w działaniu, przeł. Andrzej Wojtasik, Kraków 2004;
  • Thomasseau, Jean-Marie: Drame et tragédie, Paris 1995.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji