Osoby

Trwa wczytywanie

Leon Lewandowski

LEWANDOWSKI LEON LEOPOLD (1831-1896) - skrzypek, dyrygent, kompozytor, dyrektor orkiestry;
Ur. 14 III 1831 w Kaliszu w żydowskiej rodzinie Jakuba Henryka Lewandow-skiego i Rozalii Leontyny Wolfsohn. W 1840 ojciec Leopolda, magister nauk wete-rynaryjnych, zmienił wyznanie mojżeszowe na augsbursko-ewangelickie, przyjmując chrzest równocześnie z synem.
Naukę gry na skrzypcach rozpoczął Leopold w wieku 8 lat. Publicznie zade-biutował jako uczeń III klasy Wyższej Szkoły Realnej w Kaliszu. O występach (25-26 VI 1845) czternastoletniego skrzypka pisano: "Przez dwa dni następne wystę-powało dwóch skrzypków: Grzegorz Puchalski i 12-o letni Leopold Lewandowski, kaliszanin. O grze tego ostatniego wyraża się sprawozdawca: gra jego nie jest jeszcze tak wykończona, by o niej można coś powiedzieć. Koncerty te również nie miały powodzenia" [K. Stefański]. W wyniku wygranego konkursu od 1 V 1850 został skrzypkiem w Warszawskich Teatrach Rządowych. Warsztat i technikę wio-linistyczną szkolił u Jana Hornziela i Kazimierza Baranowskiego w Warszawie. W trakcie nauki grywał prywatnie w celach zarobkowych. Równocześnie wspólnie z dyrygentem Antonim Kuhne zorganizował orkiestrę, z którą w zależności od pogo-dy występował w Ogrodzie Saskim, Dolinie Szwajcarskiej, Nowej Arkadii, Resursie Obywatelskiej, a także restauracji Unruha i w salonie Ohma, w dawnym ogrodzie na Woli. Orkiestra zyskała dużą popularność w Warszawie. Należała do najczę-ściej i najchętniej zapraszanych. "Zdarzało się, że odkładano terminy zabaw dopóty, dopóki Lewandowski nie był wolny; mówiono bowiem, że bal bez pana Leopolda nie może się udać" (Kurier Warszawski).
Zyskał dużą sławę jako twórca muzyki tanecznej opartej na motywach pol-skich tańców ludowych. Był niedościgłym mistrzem w komponowaniu mazurów (pierwszy w 1855), którymi zachwycał się sam Moniuszko: "Gdybyś Waćpan pisy-wał opery, bałbym się go jako groźnego współzawodnika". Wiele utworów dedy-kował znanym postaciom życia publicznego, m.in. aktorowi A. Żółkowskiemu i pi-sarzom - J.I. Kraszewskiemu, H. Sienkiewiczowi, A. Fredrze. Łącznie napisał po-nad 200 pełnych brawury, temperamentu i bogactwa melodycznego tańców, które niejednokrotnie miały żartobliwe tytuły. Do najpopularniejszych należały: Syrena, Warszawianka, Piękna Warszawianka, Buziaczek, Rezolutna, Rozmarzona, Za-dumana, Nie ma jak w Brwinowie, Krew nie woda, Kawalerski, Myśliwski (napisa-ny na bal myśliwych), Mocium Panie (dla szlachty), Żałuj żeś nie był, Za blondynką w ogień, Zamaszysty, Czupurny. Utwory te zdobyły popularność także za granicą, gdzie grywane były na koncertach w Karlsbadzie, Wiedniu, Berlinie i Monte Carlo. "Wszystkie jego tańce odznaczały się piękną, oryginalną melodią i jędrną rytmiką; wszystkie były oparte na nucie narodowej. Cenne zalety wyrobiły im wziętość nad-zwyczajną w całej Polsce, a Lewndowskiemu zjednały zasłużony i zaszczytny tytuł polskiego Straussa" (Enc. Powsz. XVIII, 349).
Obok lekkiej muzy zajmował się także muzyką poważną. Około 1857 na niemal 40 lat związał się z orkiestrą Teatru Rozmaitości. Początkowo grywał w czasie antraktów, a potem, gdy był już uznanym przez krytykę i publiczność muzy-kiem, w czasie przedstawień. Był autorem wstawek baletowych do baletów Wese-le w Ojcowie J. Stefaniego, J. Damsego i K. Kurpińskiego, Pan Twardowski A. Sonnenfelda i Coppelia L. Delibesa. Na cześć div operowych Desirée Artot i Zelli Trebelli skomponował kilka polek. Pisał muzykę dla teatru, utwory orkiestrowe, np. Nocturne, mazurki koncertowe na skrzypce, wiolonczelę, trąbkę i obój oraz utwory wokalne (około 350 pieśni), ze słynnym mazurem na chór męski Hej, kto żyje. Był również kompozytorem pieśni religijnych, z których Anioł Pański na chór a capella zyskał największy rozgłos. Jego utwory publikowały znane domy wydawnicze w kraju - Gebethner i Wolff, R. Friedlein, J. Kaufmann oraz za granicą - Bote i Bock w Berlinie, L. Gröck w Paryżu i C.A. Spina w Wiedniu.
Wraz z K. Baranowskim, J. Szablińskim i Feistem tworzył popularny w tym okresie Kwartet Warszawski, znany również jako kwartet smyczkowy Baranow-skiego. Ponadto organizował cykliczne koncerty symfoniczne i uczestniczył w ważnych wydarzeniach publicznych i kulturalnych, m.in. podczas pogrzebu H. Wieniawskiego (7 IV 1880) prowadził orkiestrę wykonującą Marsza Grossmana, a w 1893 akompaniował (z towarzyszeniem orkiestry Teatru Rozmaitości) podczas pokazów latarni magicznej (prezentacja kreacji aktorskich J. Królikowskiego i A. Żółkowskiego). Trzydziestopięciolecie pracy zawodowej obchodził 4 IV 1886.
Był także uznanym publicystą. Współpracował z pismami satyrycznymi, m.in. z "Kolcami", gdzie pod pseudonimem Lopek zamieszczał anegdoty, wierszyki oraz cykl "typów charakterystycznych", w których w zabawny sposób opisywał warsza-wiaków. Pisał także Pamiętnik mazurzysty, którego rękopis we fragmentach prze-kazał nieznanemu z nazwiska dziennikarzowi.
W 1894 wskutek choroby wycofał się z czynnego życia muzycznego.
Zm. 22 XI 1896 w Warszawie. W uroczystościach pogrzebowych, które odbyły się 25 XI w kościele Świętego Krzyża, brały udział niezliczone tłumy warsza-wiaków. Konduktowi żałobnemu w drodze z kościoła na Cmentarz Powązkowski (kwatera F VI) towarzyszyła orkiestra Teatru Rozmaitości, którą dyrygował T. Ró-żański, następca Lewandowskiego. Nad grobem odegrano Marsza żałobnego Szopena.
Po śmierci kompozytora na str. 2 "Gazety Kaliskiej" nr 94 z 16/28 XI 1896 ukazał się nekrolog: "Śp. Lewandowski. W dniu 22 bm. umarł w Warszawie w wie-ku 63 śp. p. Leon Lewandowski dyrektor orkiestry Teatru Rozmaitości, sławny kompozytor tańców, a zwłaszcza mazurów. Orkiestra jego nieustępująca Straus-sowskiej, grywała na najświetniejszych balach i zabawach. Śp. Lewandowski w młodości swojej poprzez długi czas zamieszkiwał w Kaliszu, gdzie ojciec jego był nadwornym lekarzem weterynarii. Tu też chodził do szkół, kolegując się z Micha-łem Nowodworskim (później biskupem), z Adamem Asnykiem (poetą), Stefanem Gillerem (późniejszym profesorem), Franciszkiem Modlem (późniejszym genera-łem), z Adamem Chodyńskim (późniejszym adwokatem) i innymi, którzy w przy-szłości na rozmaitych polach wiedzy i pracy społecznej pozajmowali wybitne sta-nowiska. O ile nauki szły mu tępo i z niewielką do nich skłonnością, o tyle od lat najmłodszych pociągały go skrzypce, na których grę tak celował, że kończąc szkół klasy niższe, dał na nich w Kaliszu koncert z wielkiem i świetnem powodzeniem, jakie w czasach dalszych uwieńczyło go zasłużoną dla znakomitego talentu nazwą - mistrza muzyki tańców".
Żonaty z Aleksandrą Lutostańską, z którą miał 4 córki Paulinę, Klotyldę, Wandę Karolinę i Stefanię.
Bibliografia: Encyklopedia muzyczna PWM, t.5 (red. Dziębowska E.), Kraków 1997; Fuks M. Muzyka ocalona. Judaica polskie, Warszawa 1989; "Gazeta Kaliska" nr 94/1896; Mieses S. Z rodu żydowskiego, Warszawa 1991; Reiss J.W., Mała encyklopedia muzyki, Warszawa 1960; Słownik biograficzny teatru polskiego 1765-1965, Warszawa 1973; Ste-fański K., Teatr w Kaliszu. Kartki z przeszłości, "Ziemia Kaliska. Miesięcznik regionalny" nr 1/1932; Szenic S. Cmentarz Powązkowski 1891-1918, Warszawa 1983;
Źródło: Słownik biograficzny Wielkopolski południowo-wschodniej. Ziemia kaliska, tom 3

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji