Obsada: 17 osób /6 kobiet; 11 mężczyzn/
Sztuka ta jest próbą, bodajże jedną z pierwszych, jeśli nie pierwszą, zanalizowania w dramacie fenomenu, jakim był przełom w świadomości inteligencji polskiej w roku 1968. Autorzy nie wnikają w polityczne mechanizmy Marca, starają się jedynie ukazać konsekwencje psychologiczne zdarzeń, nazywanych już nawet oficjalnie haniebnymi.
Akcja rozgrywa się latem 1968 w Rozalinie, "małym folwarku, stanowiącym resztówkę po reformie rolnej".Pani Aurelia, dawna ziemianka, właścicielka Rozalina, prowadzi we dworku pensjonat dla elity - artystów, krytyków, uczonych. Pozornie panuje tu idylliczny spokój: artyści tworzą i dyskutują, dzieci się bawią, właścicielka wytrwale pracuje w ogrodzie, na pięterku ćwiczą Szopena dwaj Wietnamczycy, a nieopodal rozbiła obóz młodzież, podobno "buddyści"; pomiędzy córką pani Aurelii, Wandą, a jednym z nich rodzi się miłość.
Rozalin okazuje się jednak nie fragmentem rzeczywistości, ale oazą, jedyną ocalałą częścią świata, który umarł kilka miesięcy wcześniej, w marcu. I tutaj jednak dotrze z czasem to nowe, groźne i nieznane: stąd odjedzie na wygnanie docent Frydman ze swą beztroską jeszcze córeczką, tutaj dowiedzą się malarze
o samobójstwie artysty, który inaczej nie umiał zaprotestować, i tutaj dotrze wieść o inwazji na Czechosłowację, nawet miłość w tym nowym świecie okaże się fałszem, rzekomy buddysta to donosiciel, a ponadto osoba dysponująca podejrzaną władzą.
Skończyły się więc wakacje, wszyscy zbierają się do wyjazdu, jedni za granicę, inni tylko do domów, ale nikt nie żywi złudzeń, że cokolwiek obróci się na lepsze. Jeden z bohaterów mówi: "My zostaniemy, ale w tym kraju nie będziemy się czuli jak u siebie. Przyjdą nowi ludzie, zaprowadzą nowe porządki /.../. My będziemy się wstydzili, że jesteśmy tacy, jacy jesteśmy. Będziemy się przemykali pod ścianami. Z naszymi marzeniami o wolności twórczej, o odkrywaniu prawdy przez sztukę, z naszymi rojeniami o Polsce wielu światopoglądów i kultur".
Źródło: "Nowe sztuki"-biuletyn informacyjny Agencji Autorskiej nr 4/88
Ukryj streszczenie