Czas akcji: nieokreślony.
Miejsce akcji: scena w teatrze po zakończeniu "Burzy" Shakespeare'a.
Obsada: 13 ról męskich, 1 rola kobieca, 1 rola epizodyczna.
Druk:
"Morze i zwierciadło" jest rozprawą filozoficzną w formie udramatyzowanego poematu. Opatrzony podtytułem "komentarz do Burzy Szekspira", rozpoczyna cytatem z Emily Brontë:
"I czyż źle czynię, kiedy modły ślę tam raczej,
Gdzie Wiara nie zna zwątpień, Nadzieja - rozpaczy:
Do własnej duszy, która wysłucha, wybaczy?
Przemów, Boże Objawień, powiedz mi dlaczego
Wybieram jednak Ciebie, Ciebie Jedynego."
Cytat ten stanowi bezpośrednie nawiązanie do monologu Prospera z epilogu "Burzy", której "Morze i zwierciadło" jest swoistą kontynuacją i bez znajomości dramatu stardfordczyka poematu Audena nie można zrozumieć. Szekspirowski Prospero kończy swój monolog tak:
"Modlitwa bramy litości otwiera
I błędów dawnych pamiątki zaciera,
Jak sami chcecie grzechów odpuszczenia,
Tak mi przebaczcie moje przewinienia."
"Burza" uznawana jest za testament, zmarłego pięć lat po jej napisaniu, dramaturga. Shakespeare w alegorycznej opowieści o naturze, życiu i przeznaczeniu człowieka nawołuje w niej do wzajemnego "grzechów odpuszczenia" i powierzenia ludzkiego losu Bogu w modlitwie. Auden "Morze i zwierciadło" rozpoczyna pytaniem, stawianym przez wielu poszukujących sensu na tym świecie, na które Szekspirowskie postacie "Burzy", w poetycko-filozoficznej Audenowskiej rozprawie, starają się odpowiedzieć. A pytanie to brzmi: "Przemów, Boże Objawień, powiedz mi dlaczego wybieram jednak Ciebie, Ciebie Jedynego?"
"Morze i zwierciadło" zostało napisane w latach 1942-1944, czyli prawie trzysta pięćdziesiąt lat po powstaniu "Burzy". Auden nie tylko komentuje Shakespeare'a językiem Shakespeare'a, lecz stara się myśleć tak jak on. Audenowski Prospero, Kaliban, Gonzalo, Antonio czy Ariel komentują swe role i sytuacje, w jakich znaleźli się w dramacie Shakespeare'a. Z ich intelektualnych rozważań, które dają wiele możliwości interpretacyjnych (dyskurs o naturze sztuki, o wolności człowieka i jego przeznaczeniu, odpowiedzialności i pozycji artysty w świecie, problematyce sztuki wobec religii) wynika, że nie są usatysfakcjonowani tym, co zaproponował im Shakespeare. Lecz - po trzystu pięćdziesięciu latach - jak się okazuje, Audenowi nie udaje się powiedzieć wiele więcej niż Shakespeare'owi na temat natury człowieka, sztuki, religii. Pytania, jakie postawił w swoim tekście Shakespeare, pozostają te same. Tak jeden jak i drugi artysta pozostają w sferze pytań, nie dając jednoznacznych, klarownych odpowiedzi. Audenowski Prospero tak widzi swoją przyszłość i pozycję:
"Tam za morzami, nie będzie zapewne wcale tak strasznie.
To, że się już nie jest nikim wyjątkowym, lecz tylko starcem
Podobnym do innych starców, o oczach łzawiących łatwo
W wietrze, o głowie, która kiwa się w blasku słońca,
Kimś o słabej pamięci, niezdarnym, trochę niechlujnym,
I że jest nam z tym dobrze."
Gdy później żegna się z Arielem, którego, zgodnie z umową zawartą w "Burzy", musi zwolnić ze służby, mówi: "Nigdy nie przypuszczałem, że droga prawdy to droga Milczenia."
Szczególnie ważki i frapujący jest filozoficzno-poetycki monolog Kalibana. W pewnym momencie wywodu, którego tekst stanowi niemal połowę sztuki mówi:
"Religię i kulturę reprezentuje, jak się zdaje, podzielane powszechnie przekonanie, że brakuje czegoś, co należy znaleźć, ale co do tego, czym jest to coś, kluczami do niebios, nieobecnym spadkobiercą, geniuszem, zapachami dzieciństwa, czy może poczuciem humoru, z jakiego powodu tego czegoś brak, czy zostało z rozmysłem skradzione, czy przypadkowo zgubione, czy może po prostu schowane dla żartu."
A cały swój wywód, zamykający krótki poemat Audena, kończy Kaliban optymistyczną konstatacją:
"[...] to właśnie tu wśród ruin i walających się kości, możemy odnajdywać radość w cudzym Dziele, które osiągnęło doskonałość. Jego wielkie przestrzenie otwierają na nasze powitanie wszystkie wspaniałe perspektywy podziwu i rozległości; czar, który działa, jest beztroską w pełni rozkwitu; nuta, która rozbrzmiewa, jest przywróconym do życia związkiem."
Ukryj streszczenie