Warszawa. Musical "21"
Jest rok 2010. Polska jest w Unii Europejskiej. Działa w strukturach NATO. W lipcu po raz kolejny demokratycznie wybraliśmy sobie prezydenta. Na wakacje latamy do każdego - najbardziej wymarzonego zakątka świata. Nasze poparcie, niezadowolenie czy brak akceptacji możemy legalnie manifestować na ulicy Dla przeciętnego 20-latka to stan normalny... zwyczajny... przewidywalny. Ale jak zachowałby się współczesny dwudziestolatek w roku 1980?
Jest rok 2010. Na terenie Huty Arcelor-Mittal Warszawa zespół twórców spróbuje przeprowadzić eksperyment artystyczny inspirowany naukowym "Stanfordskim eksperymentem więziennym" prof. Philipa Zimbardo i odpowiedzieć na to - wydawałoby się - proste pytanie, a dzięki wykorzystaniu współczesnych technik telewizyjnych każdy ze świadków tego wydarzenia - czy to widz, czy też uczestnik - będzie mógł zajrzeć w najbardziej oddalone zakamarki hali oraz w najbardziej poplątane zakamarki duszy i najgłębiej skrywane tajemnice bohaterów wydarzenia.
80-osobowa grupa młodych aktorów, tancerzy, muzyków będzie musiała odnaleźć się w skomplikowanym czasie Wydarzeń Sierpniowych 80 roku w Stoczni Gdańskiej - na których oparła libretto musicalu "21" - stworzonego do pięknej muzyki Michała Lorenca - Maryna Miklaszewska. Duet reżyserski - Jarosław Staniek i Jerzy Jan Połoński za pomocą niespotykanej przestrzeni, sprzętu hutniczego, niezwykłych form scenicznych i działań aktorów postara się uruchomić Państwa wyobraźnię i odpowiedzieć raz jeszcze - a zwłaszcza młodym, dorastającym już w wolnej Polsce ludziom - na pytania: DZIĘKI KOMU? DZIĘKI CZYIM WYSIŁKOM I DZIAŁANIOM JESTEŚMY DZISIAJ W DEMOKRATYCZNEJ, NIEPODLEGŁEJ POLSCE?
