Artykuły

"Samobójca" Erdmana i Jarockiego

Pojawienie się dramatu Mikołaja Erdmana "Samobójca" na polskich scenach uważa się za sensację. Sztuka owiana legendą, o jej wystawienie zabiegali w początku lat trzydziestych Meyerhold i Stanisławski, ale osobista interwencja Stalina zadecydowała, że sztukę odłożono na długie lata na półkę. A przecież w tym "drugim obiegu" teatralnym była znana i bardzo wysoko oceniana. Światowa prapremiera odbyła się w 1969 roku w RFN, a następnie dramat prezentowany był we Włoszech, Francji, USA. W 1982 roku odbyła się rosyjska prapremiera, ale już po pięciu przedstawieniach zdjęto je z afisza, na który powróciło dopiero po pięciu latach. Polską prapremierę w lutym ubiegłego roku dał Teatr Ateneum. Ale ja chcę polecić wrocławską inscenizację dokonaną przez Jerzego Jarockiego.

Pomysł Erdmana na tę sztukę jest bardzo przewrotny i surrealistyczny. Oto o planowanym samobójstwie Siemiona Podsiekalnikowa dowiadują się mieszkańcy miasteczka i zamiast ratować nieszczęśnika postanawiają wykorzystać ten fakt dla swoich celów - inteligencja chce, aby głosił potrzebę wolności, kler - wiary, handlarze - interesu, prostytutki - miłości. Ale mimo błyskotliwych i dowcipnych dialogów nie jest to komedia. W finałowej scenie główny bohater mówi: "Czy tacy jak my robimy coś na szkodę waszego... waszego ustroju? Przecież od pierwszego dnia rewolucji nie robimy nic. Chodzimy tylko do siebie w odwiedziny i mówimy, że życie jest ciężkie. Bo życic staje się lżejsze, kiedy się powie, że jest ciężko. Na miłość boską nie odbierajcie nam ostatniej podstawy egzystencji, pozwólcie nam mówić, że życie jest ciężkie".

Jerzy Jarocki zachował właściwy dystans i powściągliwość w stosunku do tego znakomitego tekstu, choć szkoda, że niektóre "gogolowskie" fragmenty ze sceny nie padają. W dwóch kluczowych scenach przedstawienia pokazał swoją klasę. Własny klimat melancholii i jednocześnie koszmaru ma ostatni bankiet samobójcy, wspaniale rozegrana jest też scena pogrzebowa. Reżyser trafił na dobry zespół aktorski, który w tym przedstawieniu stworzył swego rodzaju kreację zbiorową - trudno więc wyróżniać pojedyncze role.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji