Gdynia. Dyrektor Villqist na Komisji Kultury
Nie ma długów, będzie bajka dla dzieci, frekwencja w minionym sezonie była na poziomie 70%, spektakle były świetne, role genialne, reżyserzy wybitni - podobnie będzie w najbliższych kilkunastu miesiącach.
Współpraca teatru z Prezydentem i Wydziałem Kultury układa się wzorcowo, a nawet lepiej, nikt nic nie wie o konkursie na dyrektora, nikt nie wie kiedy, jeśli w ogóle, powstanie nowy budynek Teatru, a urzędnicy nie przyjdą na jubileuszową premierę 22 października, bo będą na mszy i koncercie wspominkowym w 10. rocznicę śmierci Franciszki Cegielskiej, za to będzie delegacja z OPECU. Za niecałe dwa miesiące wybory samorządowe - tak w telegraficznym skrócie można przedstawić przebieg Komisji i kuluary. Działo się jednak dużo więcej.
Mówi Ingmar Villqist [na zdjęciu]:
- Wszystko to, do czego się zobowiązałem - realizujemy. Nie zakładałem, że walka o wysoki poziom teatru będzie wymagała tak wielkiej determinacji. Oczywiście będąc realistą i pragmatykiem, cały czas wprowadzam korekty. Podjąłem decyzję o spotkaniu z Prezydentem Szczurkiem, aby opowiedzieć o problemach, które mnie nurtowały, z którymi już sam sobie nie mogłem poradzić. Dotyczyło to przede wszystkim tego, że zamierzona, niezwykle wysoka formuła teatru, tego typu literatura, tego typu reżyserzy, wyjazdy i zaproszenia na festiwale polskie i zagraniczne, nie są kompatybilne z moją publicznością tak, jak ja bym sobie wyobrażał. Długo rozmawialiśmy, wyszedłem z tego spotkania podbudowany, zdając sobie sprawę, że efekt można uzyskać jeszcze większą pracą, jeszcze większym zaangażowaniem, jeszcze większym oddaniem, mimo iż moi pracownicy, pracownicy dyrektora Zielińskiego i właściwie wszyscy, zasuwają, że aż miło - zakończył Villqist.
Z powodu frekwencji w minionym sezonie odwołane były 4 spektakle. Głównym powodem braku frekwencji według członków komisji było zbyt wielkie skomasowanie premier, z czym zgodził się dyrektor Villqist. Frekwencja wyniosła według Teatru 70%.
***
Scena Letnia
Scena Letnia kosztowała 287 tys., o 37 tysięcy więcej niż w roku ubiegłym, widzów było mniej niż w latach poprzednich, w sumie ok. 4 tysiące. Scena Letnia miała w tym roku kiepskie warunki sanitarne, brak premiery w 15., jubileuszowym sezonie na Scenie Letniej nie był spowodowany problemami finansowymi teatru, ale nowymi warunkami - twórcy nie mogli określić szczegółów dotyczących przestrzeni czy dźwięku, w związku z czym odstąpiono od premiery.
Planowane premiery
"Ślub" Witolda Gombrowicza w reżyserii Waldemara Śmigasiewicza, premiera 22 października 2010
"W imię ojca i syna" Szymona Bogacza w reżyserii Piotra Kruszczyńskiego, R@port, listopad 2010
"Mały Książę" Saint Exupery'ego w reżyserii Tomasza Mana, luty/marzec 2011
In a Dark House Neila LaBute'a w reżyserii Grażyny Kani.
Prapremiera jednoaktówka Ingmara Villqista w reżyserii autora
Scena Letnia 2011 - spektakl w reżyserii Piotra Cieplaka
"Mizantrop" Moliera w reżyserii Zbigniewa Brzozy październik/listopad 2011
"Wyspa Warszawa" Macieja Kowalewskiego w reżyserii autora R@port listopad, 2011
***
I Przegląd Becketowski, 8-10 października - finansowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
"Pierwsza miłość", adaptacja i wykonanie: Zbigniew Waszkielewicz, Teatr IOTA, Radzie
"Szczęśliwe dni" w reż. Krzysztofa Jasińskiego, Teatr STU z Krakowa
"Ostatnia taśma" w reż. Katarzyny Deszcz, Teatr Miejski z Gdyni
***
Krótki komentarz
Według naszej wiedzy, sytuacja w Teatrze Miejskim w Gdyni jest inna od tej, jaką oficjalnie i publicznie przedstawiono na posiedzeniu Komisji. Wrócimy do tematu w pogłębionej analizie, której głównym celem będzie dobro gdyńskiej sceny oraz próba obiektywnej oceny dwóch pierwszych sezonów dyrektora Ingmara Villqista.
*Pytanie zadane na Komisji przez jednego z gdyńskich decydentów kulturalnych.
