Warszawa. Mały koncert wielkiej Peszek
"Najmniejszy koncert świata" z Marią Peszek w roli głównej będzie miał premierę w czwartek w kinie Femina. Od piątku płyta trafi do sprzedaży.
Seria DVD "Najmniejszy koncert świata" to pomysł radia Roxy FM. W futurystycznych wnętrzach Alvernia Studios pod Krakowem gwiazdy polskiej muzyki dają z siebie wszystko przed dwudziestką szczęśliwców, którzy wygrali bilet na antenie rozgłośni. Wykonawcom i publiczności towarzyszy w studiu jeszcze spora ekipa: każdy koncert był nagrywany z myślą o wydawnictwie DVD. W ubiegłym tygodniu do sprzedaży trafiła pierwsza książka z płytą dokumentującą występ Muńka Staszczyka (kolekcję zamknie w połowie grudnia T.Love).
Maria Peszek [na zdjęciu] wystąpiła w Alwerni 26 listopada zeszłego roku. Widzów wybrała w nietypowy sposób. Peszek prowadzi w Roxy FM audycję "Radio Maria". - Rozmawiałam w niej z ludźmi na temat tego koncertu, odkąd tylko wiem, że się odbędzie - mówiła przed występem Robertowi Sankowskiemu. - I tych 20 osób to nie są dla mnie postaci anonimowe. Nie znam ich twarzy, ale wszyscy czymś mnie zaintrygowali, znam kawałki ich historii. Przeżywałam prawdziwe katusze, gdy musiałam dokonać ostatecznego wyboru. Peszek we właściwy sobie superenergetyczny, teatralny (w końcu jest aktorką) sposób zaśpiewała "Hujawiaka", "Muchomory", "Super Glue", "Ciało" czy "Miły mój". Wcieliła się w rolę indiańskiej wojowniczki, zajadała muchomorami, dała obsypać lecącymi z nieba płatkami...
- Będzie osiem kamer. Z jednej strony moglibyśmy sobie poszaleć, ale z drugiej - trzeba pamiętać o tych kamerach - mówiła przed koncertem. - Musimy dopieścić tych, którzy będą na widowni, ale też spróbować przenieść atmosferę tego wydarzenia na zapis koncertu. Czy się udało? Na to pytanie będziemy mogli odpowiedzieć sobie w czwartek w Feminie podczas specjalnego premierowego pokazu "Najmniejszego koncertu świata" albo od piątku, oglądając nagranie na swoim domowym ekranie.
Dodajmy, że nie był to jedyny koncert z tej serii, w którym Peszek wzięła udział. Wokalistka wspomogła Myslovitz w piosence "W deszczu maleńkich żółtych kwiatków". Koncert Artura Rojka i kolegów, jeszcze nie w Alverni, ale w warszawskiej kamienicy przy ul. Złotej, otwierał cykl "Najmniejszych koncertów świata". Ten materiał pojawi się ponownie w sklepach 10 grudnia.
Pokaz "Najmniejszego koncertu świata" z Marią Peszek - czwartek, godz. 20. Kino Femina, al. "Solidarności" 115.
