Artykuły

Kochaj mnie albo zabij

Bohaterowie sztuki Sarah Kane torturują się, gwałcą i zabijają. Jedna z postaci wstrzykuje sobie narkotyki w kącik oka, innej zostaje obcięty język, potem ręce i nogi. Nie jest to jednak bezsensowne epatowanie brutalnością. Sens "Oczyszczonych" wyznacza rozpacz i głęboka wiara w sens miłości.

Właściwą premierę spektaklu Krzysztofa Warlikowskiego mogliśmy zobaczyć już 15 grudnia na deskach Teatru Współczesnego we Wrocławiu. Dzisiaj, po prawie dwumiesięcznej przerwie, nieliczni szczęśliwcy (od dawna brakuje biletów!) wybiorą się na premierę studencką.

Angielska dramatopisarka Sarah Kane dwa lata temu trafiła na oddział Maudsley Hospital po przedawkowaniu leków uspokajających. Rozpoznanie: depresja. Po dwóch dniach powiesiła się na haku na drzwiach toalety. Miała 28 lat.

W piekle wyobraźni

Jej kariera literacka trwała zaledwie cztery lata. W tym czasie napisała pięć sztuk, które wstrząsnęły światowym teatrem.

Oburzenie krytyki wywołała już debiutancka sztuka Kane "Zbombardowani", wystawiona na scenie Royal Court w Londynie w 1995 roku. Krytycy nazwali ją "niesmaczną ucztą brudu". W sztuce znajdziemy obrazy samobójstwa, śmierci dziecka, a nawet próby zjadania jego zwłok. "Czasem musimy zejść do piekła wyobraźni, aby nie trafić tam w rzeczywistości" - tłumaczyła Kane.

Przypięto jej etykietę skandalistki, epatującej barbarzyńskimi scenami. Uznanie przyszło dopiero po śmierci wraz z porównaniami do Szekspira czy Becketta. Obok "Oczyszczonych" w Polsce możemy też zobaczyć jej ostatni dramat "4.48 Psychosis", ukończony kilka tygodni przed śmiercią, przez wielu uważany za rodzaj listu pożegnalnego autorki. Spektakl zrealizował Grzegorz Jarzyna w warszawskim Teatrze Rozmaitości.

Krzyk rozpaczy

Sarah Kane pisała "Oczyszczonych" przez trzy i pół roku. "Musiałam sobie robić przerwy, bo materiał był bardzo trudny" - mówiła po premierze. "Jest w tej sztuce dużo rozpaczy, bo czułam się zrozpaczona, gdy to pisałam. Ale są też momenty piękne".

Sztuka opowiada dramatyczną historię chorej na depresję dziewczyny. Akcja rozgrywa się w czymś na kształt opuszczonego campusu uniwersyteckiego, w którym rządzi bezwzględny lekarz - Tinker (tak nazywał się jeden z krytyków "Daily Mail", zarzucający Kane brutalizm). Grace szuka tam swojego brata, którego kocha kazirodczą miłością. Kiedy dowiaduje się o jego śmierci, decyduje się na zmianę płci i całkowicie upodabnia do ukochanego.

W spektaklu pojawiają się obrazy pełne okrucieństwa, ale nie należy ich odczytywać dosłownie. Po scenie walają się odrąbane części ciała, a między nimi biegają szczury.

Nad "Oczyszczonymi" pracowała międzynarodowa ekipa. W spektaklu występują zarówno aktorzy z Niemiec (Thomas Schweiberer, Renatę Jett), jak i Polacy (Stanisława Celińska, Redbad Klynstra, Jacek Poniedziałek, Mariusz Bonaszewski, Małgorzata Hajewska-Krzysztofik oraz Tomasz Tyndyk).

Za reżyserię świateł odpowiada Felice Ross z Izraela, muzykę skomponował Paweł Mykietyn, a scenografią zajęła się Małgorzata Szczęśniak. Przedstawienie zostało zrealizowane we współpracy trzech teatrów: Rozmaitości w Warszawie, Polskiego w Poznaniu i Współczesnego we Wrocławiu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji