Artykuły

Śpiewność wylewa się z tekstu

- Tekst tego utworu wskazuje, że jest to msza za zmarłych, ale styl muzyki, typowo Verdiowski, zbliża to dzieło do opery. Widać, że kompozytor, mistrz oper, pozostał w tym utworze sobą. Ten utwór można odczuć niemal cieleśnie. To wyjątkowe dzieło - mówi TOMASZ TOKARCZYK, dyrygent, kierownik muzyczny Opery Krakowskie, zapraszając na premierę "Requiem" Verdiego

Jakie jest "Requiem" Verdiego?

- Zaskakujące, wyjątkowe. Od pierwszych dźwięków wiolonczel, po których chór intonuje frazę Introitu "Requiem aeternam" ("Wieczny odpoczynek"), poprzez "Dies ire" (scena sądu ostatecznego), niezwykle udramatyzowany fragment, po ostatnie takty "Libera me". To fascynująca muzyka. Nie znalazłem jeszcze nikogo, nawet wśród osób niezwiązanych z klasyką, kto po wysłuchaniu chociaż kilku fraz "Requiem" Verdiego pozostał obojętny wobec tego dzieła.

Co Pana w tym dziele najbardziej pociąga?

- Emocje wypełniające muzykę. Ten utwór można odczuć niemal cieleśnie. To wyjątkowe dzieło. Jest kilka takich kompozycji, o których marzyłem, by je wykonać; m.in. "Requiem" Mozarta, którym już zadyrygowałem, "Carmina burana" Orffa, symfonie Mahlera, np. I, II lub V, czy "Requiem" Verdiego, które poprowadzę po raz pierwszy.

29 i 30 października o godz. 18.30 "Requiem" Verdiego zabrzmi pod Pana batutą na scenie Opery Krakowskiej. Od lat naukowcy dyskutują, czy kompozycja ta jest bardziej operą czy mszą?

- Tekst tego utworu wskazuje, że jest to msza za zmarłych, ale styl muzyki, typowo Verdiowski, zbliża to dzieło do opery. Widać, że kompozytor, mistrz oper, pozostał w tym utworze sobą. Znajdziemy tu typowe dla opery arie, duety, ansamble i wspaniałe bardzo rozbudowane partie chóralne, dużo bardziej niż w "Nabucco", operze Verdiego uważanej za chóralną. Dzięki przepięknej melodyce utwór ten, podobnie jak "Requiem" Mozarta, cieszy się ogromnym powodzeniem wśród publiczności. Większym niż inne doskonałe tego typu dzieła, np. Brahmsa czy Faurego. Teraz można się jedynie spierać, która msza za zmarłych jest piękniejsza - Mozarta czy Verdiego?

Utwory tak różne pod względem stylistycznym.

- Zupełnie inne. Staram się różnice te oddać również w tekście, jaki śpiewają artyści, a dokładniej mówiąc, w sposobie jego wymowy. Choć w obu dziełach wykorzystany jest ten sam tekst łaciński, to Mozarta wykonuje się zazwyczaj tzw. łaciną niemiecką, twardą w brzmieniu, natomiast Verdiego będziemy śpiewać łaciną włoską, miękką, śpiewną w wymowie.

W muzyce pewnie też Pan zachowywał włoski styl...

- Tak. Tym bardziej, że miękkość włoskiej łaciny bardzo pomaga we frazie wokalnej. Śpiewność niemal wylewa się z tekstu, nie ma żadnych twardych spółgłosek. Niby są to drobiazgi, ale niesłychanie wpływają na frazę Verdiowską. W "Requiem" Mozarta najważniejsze jest rozłożenie właściwych akcentów we frazie, zaś u Verdiego, aby wszystko było wyśpiewane legato.

Legato, czyli płynnie, dźwięk po dźwięku, bez przerw.

- Tak. Bez legato nie ma Verdiego.

Co jest najtrudniejsze w "Requiem" Verdiego?

- Dobranie odpowiednich solistów. Verdi genialnie pisze dla głosu. Jest to kompozytor, u którego partia wokalna jest naturalna i przemyślana; nic nie zostało tam skomponowane wbrew ludzkim możliwościom. Ale różne głosy mogą wykonywać ten utwór zarówno lirycznie, jak i dramatycznie. Chciałem mieć np. sopran dramatyczny z dobrze brzmiącą średnicą, ale również łatwo poruszający się w najwyższym rejestrze, dlatego zdecydowałem się na głos Katarzyny Oleś-Blachy, która w tym utworze także będzie debiutowała.

"Requiem" Verdiego na ogół wykonywane jest w salach koncertowych, w kościołach. Teraz pojawi się na scenie opery...

- Wzorem innych teatrów operowych, np. La Scali, zdecydowaliśmy się pokazać utwór na scenie. Ale nie będzie to inscenizacja, lecz koncert, w którym głównym bohaterem stanie się muzyka.

Na czym ma polegać teatralność "Requiem"?

- Na podkreśleniu muzyki elementami scenograficznymi oraz na odpowiednim oświetleniu. Całość podporządkowana będzie partyturze i muzyka zostanie przez cały czas na pierwszym planie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji