Wrocław. Wspominają Henryka Tomaszewskiego
W Karpaczu na cmentarzu przy kościele Wang pochowany jest Henryk Tomaszewski, twórca Teatru Pantomimy. Przy prostym, wyrzeźbionym w drewnie pomniku, w rocznice śmierci mistrza gromadzą się mieszkańcy Karpacza wdzięczni mistrzowi za umiłowanie Karkonoszy i pozostawienie wspaniałej kolekcji zabawek.
- Co roku, 20 listopada, w dniu urodzin Henryka Tomaszewskiego [na zdjęciu w etiudzie "Płaszcz"], w samo południe zapalamy świeczki na tym grobie i wspominamy pana Henryka - mówi Janina Rybarska z Karpacza. Nie są to smutne wspominki. Staramy się, by ktoś zagrał, śpiewamy. Jest bardzo miło. Artysta mieszkał w kurorcie od 1968 roku. W swoim domu przy ulicy Karkonoskiej zebrał ogromną kolekcję zabawek. Gromadził je w sposób przemyślany, i z prawdziwą pasją zwoził lalki i inne zabawki z całego świata.
Henryk Tomaszewski kolekcję zabawek przekazał specjalnie utworzonemu Muzeum Zabawek w Karpaczu. Zwiedzają je z ogromną ciekawością dzieci i dorośli. Pan Henryk wracał do Karpacza po przedstawieniach, które z Teatrem Pantomimy dawał po całym świecie. Jego widowiska zadziwiały choreograficznym kunsztem i plastyczną urodą. Henryk Tomaszewski był autorem scenariuszy, przygotowywał choreografię, szukał odpowiedniej ilustracji muzycznej oraz plastycznej dla swoich dzieł teatralnych, w których gest, mimika, ruch ciała odgrywały najważniejszą rolę. Zmarł 23 września 2001 roku i pochowany został na cmentarzu ewangelickim przy znanej w całej Polsce świątyni Wang.