Wesolutko w Pleciudze
"Kum i Plum" w reż.Moniki Gerboc w Teatrze Lalek Pleciuga w Szczecinie. Pisze Ewa Podgajna w Gazecie wyborczej - Szczecin.
Przedstawienie "Kum i Plum" przekonuje przedszkolaki, że najważniejsze to umieć cieszyć się życiem
Prościutki tekst do własnego spektaklu napisała słowacka reżyserka Monika Gerboc.
Tytułowi bohaterowie, Kum i Plum, to dwaj klauni, którzy poznają kilka prawd życiowych: że trzeba być sobą, być cierpliwym i się nie poddawać, mieć silną wolę, wreszcie - co najważniejsze - cieszyć się życiem.
Błahość literacką opowieści wzbogaca rozbudowana inscenizacyjna otoczka. Twórcy zadali sobie sporo trudu, aby realizacja robiła na widzach odpowiednie wrażenie. Spektakl jest popisem artystycznych możliwości języka teatru lalkowego. Żywych klaunów grają Katarzyna Klimek i (jeszcze fajniej) Rafał Hajdukiewicz. Każda ze scenek staje się pretekstem do sięgnięcia po inną formę lalkową: pacynki, mapety, maski, animację przedmiotem, czarny teatr animacji, a przy tym pozostaje w starej dobrej konwencji teatru jarmarcznego. Scenografia to połączenie prostoty i pomysłowości - dwa krzesła, z których łatwo zrobić łóżko, i szafa, która po otwarciu może być oknem na świat.
Małych widzów zagrzewała do zabawy także muzyka. Jej twórca, Bartłomiej Ostrowski, nawiązując do piosenek Alicji Majewskiej, Natalii Kukulskiej czy Lao Che, puszczał też oko do towarzyszących maluchom dorosłych.
Ale nowy spektakl szczecińskiego teatru lalek to zdecydowanie zabawa dla najmłodszego widza, takiego w wieku przedszkolnym. Do poprawienia są tylko podawane momentami za cicho przez aktorów kwestie.
Teatr Lalek "Pleciuga": "Kum i Plum", scenariusz i reżyseria Monika Gerboc, scenografia Tomasz Volkmer, muzyka Bartłomiej Orłowski. Premiera 6 listopada 2010 r. Przedstawienie z przerwą. Najbliższe spektakle - we wtorek o 9.30 i 11.30. Bilety 17 zł (rodzinne 15)