Artykuły

Warszawa. Premiera "Rekonstruktora" w Laboratorium Dramatu

Premiera "Rekonstruktora" - nowego one man show w Laboratorium Dramatu w czwartek o godz. 19.

O tym, którego kobiety kochają, któremu mężczyźni zazdroszczą, a dzikie zwierzęta ustępują mu z drogi, opowiadają reżyser i aktor - twórcy Rekonstruktora, czyli bohatera nowego one man show. Premiera w Laboratorium Dramatu w czwartek o godz. 19.

O ile dobrze pamiętam, Rekonstruktor pierwszy raz pojawił się w trakcie wieczoru ze stand-upami otwierającym działalność teatru Chłodnica?

Michał Walczak: Tak. I jego odbiór był wtedy tak dobry, że zaczęliśmy kombinować, jak ponownie wykorzystać tego bohatera. Wreszcie udało się pozbierać wszystkie przemyślenia na jego temat i zorganizować mu osobny show. Będzie też gościem Kabaretu na Koniec Świata na Olesińskiej, którego najnowszą odsłonę planujemy 27 stycznia.

Wyjaśnijcie tym, którzy nie byli na Chłodnej, kim jest Rekonstruktor? Połączeniem detektywa i Bogusława Wołoszańskiego, jak piszecie w zapowiedziach?

Wojciech Solarz: Pokazujemy faceta, który ma właśnie spory problem z określeniem, kim jest i w jakim czasie funkcjonuje. Nie bardzo radzi sobie ze współczesnością, dlatego tęskni za romantyzmem i prostotą wojennego życia. Zastanawiamy się, ile takiego Rekonstruktora jest w każdym z nas. Na ile żyjemy dzisiaj, a na ile uciekamy we wspomnienia i wyobrażenia siebie jako wybitnych postaci. M.W.: Punktem wyjścia do stworzenia show dla Rekonstruktora było oczywiście napięcie związane w naszym kraju z historią. To o tyle skomplikowane, że nie ma wyraźnych granic, kiedy możemy się z czegoś śmiać, a kiedy już nie.

Jest za to polityka historyczna...

M.W.: My też nie wiemy, kiedy staje się przesadna i śmieszna, a kiedy jest ważna dla wspólnoty jako podtrzymywanie jej tradycji i mitologii. W Rekonstruktorze jest piękny romantyczny rys marzeń o wielkości, do których trudno nam się często przyznać. Dlatego ten show nie będzie tylko wyśmianiem jego pasji. Próbujemy mieć dystans do samych siebie, ale wyłapać też cechy piękne i istotne w Polakach.

Ale jak wyłapać cechy piękne, jeśli zazwyczaj celebrujemy nasze porażki?

W.S.: Dlatego "Rekonstruktor" wciela się w postacie naprawdę wyjątkowe i wielkie. Taki Tadeusz Kościuszko przebija samego Adama Małysza i daje siłę do zmagania się z szarą codziennością, która wymaga czasem dużo większego wysiłku. Pasja Rekonstruktora to tęsknota za jasnymi zasadami działania: czernią i bielą, dobrem i złem.

M.W.: Z porażek też można czerpać życiową siłę. Fascynuje mnie ostatnio kultura włoska, która potrafi każdy kryzys przekuć w zabawę. Taka umiejętność przydałaby nam się w Polsce, zwłaszcza w okresie karnawału. Nabierając dystansu do porażek, uczymy się jednocześnie satysfakcji i radości życia, jak Rekonstruktor.

Jest jakieś wydarzenie historyczne, z którego nie moglibyście się śmiać?

M.W.: Raczej nie, choć jednocześnie w przypadku tego show nie chodzi nam o śmiech za wszelką cenę. Ten bohater naprawdę się szamocze i próbuje walczyć z postaciami, w które się wciela.

Na ile Wojciech Solarz miał wpływ na stworzenie tej postaci?

M.W.: Założeniem głównym one man show jest występ gwiazdy. Dla widzów autorem zawsze będzie wykonawca. Moim zadaniem jest pomóc mu uwolnić posiadany potencjał. W przypadku Wojtka jest to niesamowita umiejętność generowania kaskady skojarzeń uwalnianych w trakcie improwizacji. Tekst "Rekonstruktora" nie jest więc żelaznym scenariuszem, raczej pewnymi skojarzeniami, które mu podrzucam. To zupełnie nowy dla mnie rodzaj polskiego humoru. Bo dotychczas nie było w nim miejsca na improwizację.

W.S.: Jest w tym atmosfera szkolnej fuksówki, w trakcie której przebijesz się do widzów lub przegrasz. Szaleństwem freestyle'u był początek "Rekonstruktora" na Chłodnej, gdzie było bardzo mało czasu na przygotowania. Teraz dostałem od Michała pewne plamy tematyczne, na podstawie których rozwiną się kolejne historie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji