Artykuły

Poznań. Merczyński z nagrodą "Gazety"

- Dostałem dzisiaj SMS od Lecha Raczaka: "Gigant kultury to lepiej brzmi niż ojciec dyrektor" - uśmiechał się Michał Merczyński, odbierając statuetkę Giganta 2010. Nagrodę za poznański styl pracy wręczyliśmy mu w sobotni wieczór na dziedzińcu Muzeum Archeologicznego.

- Wszyscy go znamy. Największy fantasta wśród menedżerów kultury, supermenedżer fantastycznych pomysłów - przedstawiał laureata Włodzimierz Bogaczyk, redaktor naczelny poznańskiej "Gazety".

Michał Merczyński, twórca Festiwalu Teatralnego Malta, dziękował współpracownikom, którzy - jak przyznał - nazywają go czasami "ojcem dyrektorem". I zapowiadał kolejną edycję Malty. - Malta wciąż się rozwija, nie bez problemów, ale to festiwal, który sam stwarza sobie problemy, w ten sposób się rewitalizuje - mówił.

Idiomem tegorocznej Malty będą "Wykluczeni". Do Poznania przyjedzie m.in. niezwykła grupa Young@Heart. Powstała w domu starców w amerykańskim Northampton. Tworzą ją starzy ludzie, którzy śpiewają ostre rockowe, punkowe piosenki. - Ile mam lat? 92. Zabawne, co? - mówi jedna z chórzystek w przejmującym filmie dokumentalnym, który mogliśmy obejrzeć w sobotę (za udostępnienie filmu dziękujemy Canal Plus).

Gościem spotkania był jeden z twórców grupy, Roy Faudree. - Czy macie w repertuarze coś polskiego? - zapytał go Merczynski. - Nie, ale może nam coś zaproponujesz? Zdarzało się, że przygotowywaliśmy składanki z lokalną muzyką - zaciekawił się Faudree. - Zaproponuję im na pewno "Dziwny jest ten świat". I może coś z Maanamu? - planował w sobotni wieczór Gigant.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji