Artykuły

Kraków. Trzy dekady teatru w poszukiwaniu przyszłosci

Pięć dni teatralnego szaleństwa, które trudno opisać lub streścić w kilku zdaniach. Dziś rozpoczynają się Krakowskie Reminiscencje Teatralne. Jeden z najciekawszych festiwali teatralnych w Polsce odbędzie się po raz trzydziesty.

Festiwalowe pokazy będzie można oglądać przez pięć dni. Organizatorzy od lat starają się, by ten festiwal był "platformą prezentacji najnowszego teatru".

Dyrektor artystyczny Reminiscencji Łukasz Drewniak szczególnie poleca węgierski teatr Kretakór Arpada Schillinga. - Przedstawienie "W-Cyrk robotników" to najbardziej radykalny spektakl, jaki widziałem. Spektakl, który zmienia nasze patrzenie na świat. Musicie to zobaczyć - zapewnia Drewniak.

Gość specjalny

Arpad Schilling [ na zdjęciu] będzie tegorocznym gościem specjalnym. Jego teatr zyskał miano najlepszego w węgierskim młodym pokoleniu, porównywanego do projektów Ostermeiera czy Jarzyny. Przedstawienie "W-Cyrk robotników", oparte na "Woyzecku", to "intensywne, drapieżne i hipnotyczne przedstawienie rozgrywające się w klatce wypełnionej piaskiem, w której zezwierzęceni bohaterowie udowadniają swoje człowieczeństwo, swoją tęsknotę za prawdą, miłością i pięknem" - napisali organizatorzy.

Program

- Dzielimy repertuar na bloki tematyczne krążące wokół hasła festiwalu. Obecna edycja odbywa się pod hasłem "Trzy dekady teatru", czyli zderzenie nowych estetyk, jakie obowiązują współcześnie w polskim teatrze z dorobkiem przeszłości reprezentowanym przez weteranów ruchu teatru kontrkultury - mówi Drewniak. - Chcemy, żeby spektakle rozmawiały ze sobą, nawzajem się "domyślały", żeby stanowiły zwartą wypowiedź organizatorów na temat tego, co najważniejsze - opowiada dyrektor imprezy.

Pojedynki

30. Reminiscencje to przede wszystkim pojedynek nowych teatrów miejskich, czyli Teatr Wybrzeże kontra Teatr Rozmaitości, starcie światopoglądowe dwóch najbardziej gorących scen w Polsce. Każda z nich pokaże po trzy spektakle. - Do widzów będzie należał werdykt, kto prawdziwiej opowiada o współczesności - opowiada Łukasz Drewniak. W ramach pojedynku zobaczymy spektakle TR przygotowane w ramach projektu Teren Warszawa: "Tlen" w reżyserii Aleksandry Koniecznej, "Zaryzykuj wszystko" Grzegorza Jarzyny i "Electronic City" Red-bada Klynstry.

Gdańsk do walki wystawi spektakle najsilniej zaangażowane politycznie. Zobaczymy "Padnij" w reżyserii Piotra Waligórskiego, "Przed odejściem w stan spoczynku" Grzegorza Wiśniewskiego i "Kronikę zapowiedzianej śmierci" Wojtka Klemma.

Powiew nowości

Tegoroczny festiwal, choć jubileuszowy, ma się różnić od poprzednich.

- Teatr nie żyje przeszłością, ale teraźniejszością. Dlatego nie przygotowaliśmy edycji pod hasłem "The best of the past", ale patrzymy w przód. "Trzy dekady teatru", hasło tej edycji, znaczy tylko, że pamiętamy o tradycji, że umiemy z niej wybierać to, co najbardziej inspirujące. Zapraszamy trzech artystów, którzy wciąż są ważni dla polskiego teatru: Teatr Ósmego Dnia, Stowarzyszenie Mandala i Litwina Jonasa Vaitkusa. Reszta programu oddaje to, czym żyje nowa polska scena albo czym chcielibyśmy, żeby żyła - tłumaczy dyrektor Drewniak.

W podziemiach łaźni

Festiwal to doskonała okazja, by odwiedzić Teatr Łaźnia Nowa w Nowej Hucie. W podziemiach Łaźni obejrzymy dokumenty Marcina Koszałką. Reżyser będzie opowiadać o niezrealizowanych przedsięwzięciach, na żywo zmiksuje muzykę i własne "odrzucone" kadry. Poza tym, wspólnie z Magdaleną Ostrokólsą Koszałka przygotował multimedialny monodram poświęcony losowi pewnej dziewczyny uwikłanej w pornobiznes pt. "Żeby mnie nie było". W Łaźni obejrzymy też spektakl "Mieszkam tu", który powstał dzięki opowieściom i historiom, jakie przynieśli ze sobą mieszkańcy Nowej Huty.

Do Łaźni zawita też spektakl z warszawskiego klubu Pruderia, "Absolutnie off show" Igora Gorzkowskiego, który zostanie pokazany w ramach projektu "Hiper-giga-super-market". Projekt ten jest teatralną walką z postępującym konsumeryzmem polskiego społeczeństwa.

Konsumpcyjnym realiom życia w Nowej Hucie przyjrzymy się w spektaklu "Cukier w normie" Sławka Shuty w reżyserii Piotra Waligórskiego.

W Galerii Handlowej Plaża zaprezentuje się Teatr Strefa Ciszy ze spektaklem, który będzie raczej performance, pt. "Wiosenna Promocja Przyjaźni". W ramach "Promocji", będzie można zakupić aktora-przyjaciela i spędzić z nim resztę dnia. Przyjaciel będzie do nas dzwonił i pisał listy, jak to przyjaciel. Czy wszystko można dziś kupić? - pyta nas wprost Strefa Ciszy.

Ciekawym wydarzeniem będzie na pewno premiera "Tartaku", przedstawienia w reżyserii Agnieszki Olsten, młodej reżyserki, którą już ceni się za własny styl i dobry gust literacki.

Organizatorzy Reminiscencji wierzą, że "nie ma teraz bardziej gorącego hasła dla festiwalerów Zachodu i Wschodu niż młodzi reżyserzy z Polski, młodsi niż Jarzyna i Warlikowski. Wierzą także, że Europa zauważyła polski boom teatralny.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji