Artykuły

Bydgoszcz. Dyrektorzy instytucji kultury o pakcie

Ten dokument ma zmienić sytuację w polskim życiu artystycznym. Rząd i inicjatywa społeczna "Obywatele Kultury" przygotowują specjalny pakt. O korzyściach, jakie może przynieść, rozmawiano na Bydgoskim Forum Kultury.

Dyrektorzy instytucji kulturalnych, animatorzy życia artystycznego w mieście i ci, którym na sercu leży dobro bydgoskiej kultury, spotkali się w czwartek w Teatrze Polskim. Tym razem specjalnie po to, by poznać założenia "Paktu dla kultury". Inicjatorem tego projektu są "Obywatele Kultury" - ruch obywatelski na rzecz poprawy sytuacji w polskiej kulturze. Cel: wypracowanie porozumienia, które ma pogodzić interesy twórców i odbiorców z kulturalną polityką państwa. Paweł Łysak, dyrektor bydgoskiej sceny teatralnej przekonywał, że kompromis jest możliwy. - Dajemy rządowi propozycję, swoistą deklarację woli, by coś w naszej kulturze się ruszyło. Chcemy, żeby pakt spowodował konkretne działania legislacyjne - mówił. Nowe rozwiązania edukacyjne, media publiczne dla ludzi kultury, a nie dla polityków i pomysł cyfryzacji dziedzictwa narodowego z darmowym dostępem do zbiorów to tylko niektóre postulaty dokumentu.

Krzysztof Sadowski, prezes Polskiego Stowarzyszenia Jazzowego przyjechał do Bydgoszczy, by tłumaczyć założenia paktu. - Z budżetu państwa kultura dostaje pół procent wsparcia. A my chcemy przynajmniej 1 procent. Tyle samo powinno być przekazywane z podatku CIT na wsparcie przedsięwzięć artystycznych. To 300 mln zł więcej rocznie - wyliczał. Udało mu się przekonać do idei "Paktu" Rafała Bruskiego, który także wziął udział w debacie. Prezydent miasta podpisał nawet list popierający założenia dokumentu. Przed nim zrobili to prezydenci Krakowa, Gdańska czy Łodzi. - Idea jest piękna, ale najważniejsze są pieniądze, bo one mają kluczowe znaczenie dla rozwoju kultury - mówił.

Pomysły zmian w kulturze spodobały się niemal wszystkim. Wacław Kuczma, dyrektor Galerii Miejskiej bwa podkreślił, że poprawa kondycji kultury dla Bydgoszczy jest ważniejsza niż rozwój gospodarczy. - Kultura leży u podstaw naszego rozwoju. Musimy o tym pamiętać. Tylko dlaczego z własnym państwem musimy zawierać pakty, by nasza kultura miała się dobrze? Samo powinno o to dbać.

Bydgoskie Forum Kultury wyjątkowo spotkało się, by analizować rozwiązania w przygotowywanym przez rząd i "Obywateli Kultury" projekcie. Cały czas trwa jednak cykl debat poświęconych przygotowaniom do Bydgoskiego Kongresu Kultury. 28 września rozpocznie się trzydniowe spotkanie twórców z menedżerami instytucji kulturalnych z niszowymi ruchami artystycznymi, gdzie wspólnie będę kształtować wizję rozwoju kultury w mieście na najbliższe lata. Celem odbywających się debat i wrześniowych rozmów jest stworzenie masterplanu dla bydgoskiej kultury.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji