Lublin. "Tosca" z Walencji na placu po Farze
Miłośnicy opery nie mają w Lublinie łatwego życia. Mają tylko dwie opcje: wybrać na rzadko wystawianą "Traviatę" w Teatrze Muzycznym, albo pójść do Empiku, po kosztowne DVD. 13 czerwca to opera wyjdzie do nich, a za oglądanie "Toski" Pucciniego nadawanej na żywo z Walencji nie zapłacą ani grosza.
Wydarzenie jest częścią inicjatywy kulturalnej Viva Europa 2011, od trzech lat promującej w Europie tzw. lata europejskie. Wybranego dnia wszystkie chętne europejskie miasta mogą pokazać u siebie jednocześnie transmisję z opery wystawianej w Pałacu Sztuk im. Królowej Zofii w hiszpańskiej Walencji. Do tej pory wystawiono m.in. "Walkirię" Ryszarda Wagnera oraz "Carmen" Georga Bizeta.
Oprócz wolnego wstępu i famy otaczającej dzieło zachęcają wielkie nazwiska artystów: Oksana Dyka (w roli Florii Toski), Jorge de León jako Mario Cavaradossi i Bryn Terfel jako baron Scarpia. Orkiestrę (Orquestra de la Comunitat Valenciana) i chór (Cor de la Generalitat Valenciana ) poprowadzi wybitny hinduski dyrygent Zubin Mehta.
- Organizator zgłosił się do nas projektem, który idealnie wpisuje się w nasze starania o Europejską Stolicę Kultury 2016, bo nie dość, że jest to współpraca z Hiszpanią (która też będzie miała ESK w 2016 roku - przyp. aut.), to projekcja odbędzie się dokładnie w dzień wizyty jurorów z komisji europejskiej ESK 2016 - powiedziano nam w Biurze Europejskiej Stolicy Kultury 2016. - Dodatkową zaletą jest to, że koszty projekcji pokrywa Viva Europa.
Oprócz Lublina transmisja odbędzie się m.in. w Gdańsku, Kielcach i Wrocławiu.
